Polska utraciła organizację PŚ w łyżwiarstwie szybkim w przyszłym sezonie (2025/26). Zawody miały odbyć się na nowym torze lodowym w Zakopanem, tylko że już wiadomo, że nie uda się dokończyć jego budowy w wymaganym przez Międzynarodową Unię Łyżwiarską terminie.
Już w zakończonym niedawno sezonie 2024/25 zawody PŚ w łyżwiarstwie szybkim miały się odbyć na nowym torze w Zakopanem. Ze względu na opóźnienia w budowie do tego jednak nie doszło. Udało się jednak uzgodnić z Międzynarodową Unią Łyżwiarską (ISU) przeniesienie tych zawodów do Tomaszowa Mazowieckiego. Przed kolejnym sezonem tor w Zakopanem miał być już jednak na pewno wybudowany i Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego zaproponował ISU organizację tam Mistrzostw Europy i ostatnich zawodów Pucharu Świata przed Igrzyskami Olimpijskimi w Mediolanie. Okazało się jednak, że nie uda się i tym razem dokończyć budowy toru w stolicy Tatr i PZŁS znowu poprosił ISU o przeniesienie zawodów do Tomaszowa. Tym razem jednak Unia już na tą propozycję nie przystała. Potwierdził to prezes PZŁS Rafał Tataruch w wypowiedzi dla portalu sportowefakty.wp.pl - Niestety mogę już potwierdzić, że organizacja zawodów Pucharu Świata została nam odebrana. Na szczęście udało się uratować mistrzostwa Europy, które w ramach wyjątku zostały przeniesione do Tomaszowa Mazowieckiego. Dodajmy, że Mistrzostwa Europy to mniej prestiżowa impreza w łyżwiarstwie szybkim od PŚ.
Tor na terenie Centralnego Ośrodka Sportowego w Zakopanem jest kluczową inwestycją dla polskiego łyżwiarstwa. Powstaje on na terenie starego, odkrytego toru lodowego. Ze względu na położenie na wysokości ok. 900 m n. p. m. ma to być najszybszy tor lodowy w Europie i jeden z najszybszych na świecie. Co więcej ma służyć nie tylko łyżwiarstwu, ponieważ na hali powstaną też miejsca przeznaczone dla wspinaczki sportowej, a także podnoszenia ciężarów. Wewnątrz znajdzie się też mniejsze lodowisko dla potrzeb short-tracku, czy łyżwiarstwa figurowego, a także bieżnia lekkoatletyczna. Budowa hali zaczęła się wiosną 2022 roku, a miała zakończyć się jesienią 2023 roku. Mamy już jednak wiosnę 2025, a końca budowy nie widać, pomimo że ukończone jest już ok. 80% prac. Powodem opóźnień są, oczywiście pieniądze. Koszty budowy hali miały pierwotnie wynieść 90 mln zł, jednak generalny wykonawca inwestycji zażądał waloryzacji tej kwoty. Trwają więc negocjacje pomiędzy głównym wykonawcą, COSem, a także podwykonawcami, który nie otrzymali pieniędzy za wykonane prace. Część podwykonawców otrzymała pieniądze bezpośrednio od COSu, z pominięciem inwestora generalnego. Z nim natomiast nie udało się dojść jeszcze do porozumienia, wiadomo już natomiast, że koszty wzrosną do co najmniej 120 mln zł.
Zastój w budowie toru był jednym z powodów niedawnej zmiany dyrektora COSu w Zakopanem. W grudniu ze stanowiska tego zrezygnował Sebastian Danikiewicz, który był dyrektorem przez niemal 9 lat. Dopiero jednak 24 marca Minister Sportu i turystyki, Sławomir Nitras powierzył pełnienie obowiązków dyrektora COS Zakopane Sławomirowi Lulińskiemu. Luliński jest zastępcą dyrektora centrali COS, a jednym z jego głównych zadań ma być dokończenie budowy hali lodowej.
Mamy już co prawda w Polsce jeden kryty, pełnowymiarowy tor łyżwiarski w Tomaszowie Mazowieckim. Wiąże się z nim jednak kilka problemów. Po pierwsze, jest tor nizinny, przez co jest stosunkowo wolny. Po drugie hala w Tomaszowie jest niezbyt rozbudowana, trybuny mają małą pojemność, a w okolicach toru jest mała baza hotelowa. Powoduje to, że Tomaszów ma niewielkie szanse na organizację największych imprez, jak Mistrzostwa Świata seniorów. Po trzecie, najważniejsze tor w Tomaszowie działa tylko przez kilka miesięcy zimowo-wiosennych w roku. Oznacza to, że nasza kadra nie może tam trenować przez zdecydowaną większość sezonu przygotowawczego. Letnią bazą polskiej kadry łyżwiarskiego od wielu lat pozostaje niemieckie Inzell. Zadaszony tor w Zakopanem ma działać przez co najmniej 10 miesięcy rocznie i ma być nową bazą dla polskich kadr łyżwiarskich. Co więcej, ze względu na świetne położenie toru, wiele innych reprezentacji już zgłaszało chęć wynajęcia go do treningów. Polska mogłaby się stać drugim obok Holandii centrum łyżwiarstwa w Europie. Miejmy więc nadzieję, że uda się rozwiązać problemy z budową i jak najszybciej ją dokończyć dla dobra polskiego łyżwiarstwa.
Źródła:
https://sportowefakty.wp.pl/lyzwiarstwo-szybkie/1181908/polska-oficjalnie-traci-wielka-impreze-duzy-cios-wizerunkowy-dla-politykow-i-fed
https://nowytarg.naszemiasto.pl/problemy-przy-budowie-hali-lodowej-w-zakopanem-podwykonawcy/ar/c3-9801899
https://sport.interia.pl/zimowe/news-gigantyczny-problem-pod-tatrami-zakopane-moze-stracic-mistrz,nId,7922119
Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz