Historyczne chwile dla polskich skoków narciarskich w Rasnovie! Anna Twardosz po fantastycznym występie stanęła na podium Letniego Grand Prix, zajmując trzecie miejsce i zapisując się w historii jako pierwsza Polka z takim osiągnięciem w zawodach tej rangi. Skoczkini z Zakopanego oddała skoki na 93 i 88,8 metra, co dało jej 224,5 punktu i miejsce w czołówce za reprezentantkami Japonii – Yuzuki Sato i Nozomi Maruyamą.
Konkurs Letniego Grand Prix w Rasnovie przebiegał pod dyktando reprezentantek Japonii, które zajęły dwa pierwsze miejsca. Zwyciężyła Yuzuki Sato (232,0 pkt) przed Nozomi Maruyamą (231,3 pkt). Wydawało się, że podium będzie całkowicie japońskie, jednak świetna postawa Anny Twardosz sprawiła, że to Polka rozdzieliła rywalki z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Dla 23-letniej skoczkini to życiowy sukces i przełamanie barier, które przez lata blokowały biało-czerwone w rywalizacji z czołówką światową.
Już w pierwszej serii Twardosz oddała bardzo mocny skok na 93 metry, który dał jej prowadzenie po pierwszej serii. W finale zachowała zimną krew – mimo nieco krótszej próby (88,8 m) utrzymała wysoką notę i ostatecznie zgromadziła 224,5 pkt, co pozwoliło jej zakończyć zawody na trzecim miejscu. Za plecami Polki znalazła się m.in. wielka faworytka – Sara Takanashi, która zajęła dopiero 4. pozycję.
To rezultat, który otwiera nowy rozdział w historii polskich skoków kobiet.
Oprócz Anny Twardosz w zawodach w Rasnovie zaprezentowały się również inne reprezentantki Polski. Pola Beltowska uplasowała się na 14. miejscu, co jest solidnym wynikiem dla młodej zawodniczki zbierającej doświadczenie w międzynarodowej stawce. Nicole Konderla-Juroszek zajęła 27. pozycję, również zapisując cenne punkty do klasyfikacji generalnej.
Dla całej kadry kobiet to konkurs, który pokazuje rosnący potencjał i daje nadzieję na kolejne sukcesy w nadchodzących startach.
Dotychczas polskie skoczkinie pozostawały w cieniu rywalek z Austrii, Niemiec czy Japonii. Wynik Anny Twardosz to sygnał, że biało-czerwone mogą walczyć o najwyższe cele. Jeśli rozwój zawodniczek będzie przebiegał konsekwentnie, a sztab szkoleniowy wykorzysta ten sukces do dalszej pracy, Rasnov może stać się początkiem nowej ery w historii polskich skoków kobiet.
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Maciej Tryboń [email protected]