Trener Szwajcarii ogłosił kadrę na inauguracyjne zawody w Lillehammer. Do końca o swoją pozycję w drużynie narodowej musiał drżeć Simon Amman. Weteran skoków narciarskich po słabym okresie letnim wraca jednak do dobrej dyspozycji. Dla skoczka będzie to dwudziesta ósma edycja Pucharu Świata, w której wystąpi.
Już 23 listopada w Lillehammer zainaugurowany zostanie nowy sezon Pucharu Świata. Po słabych wynikach w letnim cyklu o swoją pozycję w kadrze mógł się niepokoić Simon Amman. Jednak trener ostatecznie zaufał doświadczonemu Szwajcarowi i zobaczymy go podczas zawodów rozpoczynających sezon. Będzie to dwudziesty ósmy sezon Pucharu Świata, w którym zobaczymy doświadczonego zawodnika na rozbiegu. W kadrze Rune Velty oprócz Simona Amanna znaleźli się także Gregor Deschwanden, Killian Peier i Felix Trunz.
Okres letni był bardzo trudny dla Simona Ammana. Szwajcar zaliczył bardzo słaby początek Letniego Grand Prix. Jak informował sztab szkoleniowy forma treningowa, również pozostawiała wiele do życzenia. Weteran został nawet przez moment cofnięty do występów w FIS Cup. Pewien wpływ na dyspozycję zawodnika miała zapewne zmiana nart z marki Fisher na Slatnar. Już podczas mistrzostw Szwajcarii Simon Amann pokazał się z dużo lepszej strony i otarł się o podium, zajmując czwarte miejsce, czym zapewne wywalczył sobie miejsce w kadrze na inaugurację sezonu w Lillehammer.
Simon Amman zadebiutował w Pucharze Świata w sezonie 1997/1998. Wystąpił on w zawodach Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Debiut był niezwykle udany, ponieważ Szwajcar uplasował się na piętnastej pozycji i od razu zdobył swoje pierwsze punkty. 43-latek jest czterokrotnym mistrzem olimpijskim. W sezonie 2009/2010 zwyciężył on rywalizację w klasyfikacji Pucharu Świata.
Źródło: Blick.ch
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz