W sobotę i niedzielę w niemieckim Brotterode rozegrane zostały konkursy zaliczane do Pucharu Kontynentalnego mężczyzn i Pucharu Interkontynentalnego kobiet. Wśród panów po zwycięstwa sięgnęli Paal Haakon Bjoertomt z Norwegii i Maximilian Ortner z Austrii. W rywalizacji pań dwukrotnie najlepsza była natomiast Słowenka, Tina Erzar. O miejsca w czołówce nie powalczyli Polacy. Wręcz przeciwnie, weekend w Niemczech to kompromitacja naszych zawodników.
Skocznia w niemieckim Brotterode słynie z nietypowego profilu, co sprawia, że nieraz dochodziło na niej do niespodzianek. Nie inaczej było tym razem. Po zwycięstwo w sobotnim konkursie mężczyzn sięgnął nieznany szerszej publiczności Paal Haakon Bjoertomt. Reprezentant Norwegii wyprzedził swojego rodaka, Fredrika Villumstada. Podium uzupełnił natomiast przedstawiciel gospodarzy, Luca Roth. W czołowej piątce znaleźli się jeszcze Ziga Jelar ze Słowenii i kolejny Niemiec, Constantin Schmid. Beznadziejnie spisali się niestety nasi reprezentanci. W konkursie wystartowało tylko 36 zawodników, a pomimo to do drugiej serii nie zdołało awansować aż 3 Polaków. Na pierwszym skoku udział w zawodach zakończyli Tymoteusz Amilkiewicz, Jakub Wolny i Maciej Kot. Z kolei Kacper Juroszek i Jan Habdas zakończyli konkurs kolejno na 25 i 28 pozycji.
Niedziela przyniosła nam bardziej spodziewanego zwycięzcę, a był nim Maximilian Ortner. Reprezentant Austrii wyprzedził swojego rodaka, Jonasa Schustera. Trzecią pozycję zajął Constantin Schmid, a w czołowej piątce znaleźli się jeszcze Fredrik Villumstad i Clemens Leitner. Trochę lepiej niż poprzedniego dnia spisali się Polacy. Na 12 lokacie udział w konkursie zakończył Maciej Kot, a w drugiej serii zobaczyliśmy jeszcze Jakuba Wolnego, Kacpra Juroszka i Tymoteusza Amilkiewicza. Cała trójka zakończyła zmagania w trzeciej dziesiątce. Na pierwszym skoku udział w zawodach zakończył z kolei Jan Habdas.
W Brotterode rozegrano także konkursy kobiet w ramach Pucharu Interkontynentalnego. Dwukrotnie najlepsza okazała się Tina Erzar. W sobotnich zmaganiach Słowenka wyprzedziła Kjersti Graesli z Norwegii i Veronikę Jencovą z Czech. Czołową piątkę uzupełniły Pia Lilian Kuebler z Niemiec oraz kolejna Norweżka, Ingvild Synnoeve Midtskogen. Najlepsza z Polek, Anna Twardosz, zajęła 12 miejsce. Na 15 pozycji uplasowała się Nicole Konderla, Pola Bełtowska była 19, a w trzeciej dziesiątce znalazły się Paulina Cieślar i Natalia Słowik. 33 miejsce zajęła Sara Tajner i była to niestety najsłabsza skoczkini konkursu.
W niedzielnych zawodach Tina Erzar wyprzedziła dwie Norweżki, Ingvild Synnoeve Midtskogen i Kjersti Graesli. Czołową piątkę zamknęły natomiast Sina Arnet ze Szwajcarii i Klara Ulrichova z Czech. Najlepszą z Polek była tym razem Konderla, która zajęła 9 pozycję. Anna Twardosz była 13, Pola Bełtowska 19, a w trzeciej dziesiątce uplasowały się Natalia Słowik, Sara Tajner i Pailina Cieślar.
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz