Wielka walka o zwycięstwo. Życiówka polskiego biathlonisty

Jan Guńka zajął 33. miejsce podczas swojego ostatniego startu w tym sezonie Pucharu Świata. W biegu pościgowym to jego najlepszy wynik w karierze. Po zwycięstwo sięgnął Sturla Holm Laegreid.

Jan Guńka w piątkowym sprincie zajął 40. miejsce, dlatego z takim numerem startował w sobotę. Pierwsze trzy wizyty na strzelnicy kończyły się dla naszego zawodnika na jednej rundzie karnej. Cały czas pozostawał w grze o miejsca punktowane. Z okrążenia na okrążenie rozpędzał się także w biegu. Na ostatnim strzelaniu Guńka nie spudłował ani razu i był niemal pewny kolejnych punktów w karierze. Do końca walczył o jak najwyższą lokatę i dobiegł do mety na 33. miejscu. To jego najwyższa lokata w biegu pościgowym w karierze.

Walka o zwycięstwo też toczyła się do ostatniego strzelania. Sturla Holm Laegreid i Johannes Boe strzelali równocześnie. Szybciej bezbłędnie zakończył ten pierwszy, a drugi raz spudłował. I ostatecznie to Laegreid cieszył się z triumfu przed własną publiku. A Johannes zakończył na drugim miejscu. Sprinterski pojedynek na finiszu wyłonił też zawodnika z trzeciej lokaty. To Francuz Quentin Fillon Mailet, który pokonał Włocha Thomaso Giacomela. Po zawodach dużą Kryształową Kulę wręczono Laegreidowi, a Puchar Narodów Francji.

Pełne wyniki