Mikaela Shiffrin podjęła decyzję w sprawie udziału w nowej konkurencji podczas alpejskich mistrzostw świata. Amerykanka nie wystartuje w kombinacji drużynowej. Chce skupić się na indywidualnych startach.
Media w ostatnich tygodniach spekulowały, że Mikaela Shiffrin i Lindsey Vonn wystartują w kombinacji drużynowej, dając kibicom wielką atrakcję w postaci utworzenia legendarnego duetu. Teraz wiadomo już, że Shiffrin nie zdecyduje się na udział w tej konkurencji. W Saalbach chce się skupić na indywidualnych startach.
"Muszę dbać o swoje siły i skupić się na przygotowaniach do slalomu giganta i slalomu, dlatego nie wezmę udziału w drużynowej kombinacji" - przekazała rekordzistka w liczbie zwycięstw w Pucharze Świata za pośrednictwem Instagrama.
Amerykanka świetnie rozpoczęła sezon, ale zaliczyła upadek podczas giganta w Killington i doznała głębokiej rany brzucha. To wyeliminowało ją z rywalizacji na kilka tygodni. Ostatnio wprawdzie powróciła na stoki, ale na razie bez sukcesów - była 10. w slalomie PŚ we francuskim Courchevel.
"Powrót do rywalizacji w Courchevel był ekscytujący. Razem z moją ekipą krok po kroku idziemy do przodu, a ja ciężko pracuję, żeby wrócić do 100-procentowej dyspozycji" - zapewniła narciarka.
Drużynowa kombinacja to nowa konkurencja podczas czempionatu globu. Polega na tym, że specjalista od konkurencji szybkościowych najpierw pokona zjazd, a później rywalizację dokończy slalomista. Rywalizację zaplanowana na 11 lutego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz