Norweg Timon Haugan wygrał nocny slalom alpejskiego PŚ w Schladming. Za nim uplasowali się ku uciesze ponad 30-tysięcznego tłumu dwaj reprezentanci Austrii - Manuel Feller i Fabio Gstrein.
Po pierwszym przejeździe prowadził Linus Strasser. Nie mieć startował jako pierwszy i przesiedział cały pierwszy przejazd w fotelu lidera. 0,31 s tracił Norweg Timon Haugan, a 0,36 s Szwajcar Loic Meillard. Na kolejnych miejscach byli : 4. Manuel Feller, 5. Atle Lie Mcgrath. Na szóstym miejscu, ze stratą 0,71 s plasował się zaś lider klasyfikacji slalomowej Francuz Clement Noel. Pierwszego przejazdu nie ukończyli m. in. Lucas Pinheiro Braaten, czy Szwed Kristofer Jacobsen.
W drugim przejeździe najlepszy czas uzyskał Fin Eduard Hallberg, który po pierwszym zajmował 25. miejsce. Dało mu to awans aż o 10 pozycji. Timon Haugan miał szósty czas drugiego przejazdu, co robi wrażenie, bo startował przedostatni, na dość zniszczonej już trasie. Bardzo podobne czasy drugiego przejazdu, co Haugan mieli Feller i Gstrein, którzy przegrali z Norwegiem w sumie o odpowiednio 0,2 s i 0,67 s. Na czwarte miejsce spadł Strasser, który po zawodach narzekał, że ustawienie trasy drugiego przejazdu było kompletnie nie pod niego. A trasę drugiego przejazdu ustawiał … niemiecki trener Strassera. Chyba szykuje się cicha noc w niemieckim obozie.
Niewielkie spadki zaliczyli także dwaj kolejni zawodnicy: Loic Meillard spadł z 3. na 5. miejsce, a Atle Lie Mcgrath z piątego na szóste. Spory awans z 14. miejsca na 7. zaliczył Francuz Steven Amiez. Kolejne miejsce zajął Norweg Henrik Kristoffersen. Na dziewiątym zameldował się natomiast Amerykanin Benjamin Ritchie, który staje się specjalistą od nocnych slalomów, ponieważ wyżej (na 8. miejscu) był tylko w tegorocznym nocnym slalomie w Madonnie di Camplio. 10. miejsce zajął Belg Armand Marchant, który trzeci raz w karierze zmieścił się w ‘10’ PŚ. Kolejne miejsce zajął Szwajcar, aczkolwiek mający mamę Polkę Tanguy Nef. Było to przerwanie passy trzech slalomów z rzędu w pierwszej dziesiątce, ale i tak Tanguy był dość zadowolony, bo w poprzednich sezonach niekończenie przejazdów było jego zmorą. Drugiego przejazdu nie ukończyli m. in. Noel, Norweg Alexander Steen-Olsen, czy reprezentanci gospodarzy: Jahannes Strolz i Marco Schwarz.
To trzecie zwycięstwo 28-latka, wszystkie odniesione w slalomie. Dla 27-letniego Gstreina to natomiast pierwsze podium w karierze. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Haugan awansował na 5. miejsce w klasyfikacji generalne PŚ i 4. miejsce w klasyfikacji slalomowej. W niej na prowadzenie wyszedł Henrik Kristoffersen, natomiast w klasyfikacji generalnej na czele pozostaje Marco Odermatt.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu sportsinwinter.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz