Albert Popov pierwszy raz w karierze wygrywa zawody PŚ w narciarstwie alpejskim. Bułgar w slalomie w Madonna di Campiglio wyprzedził Szwajcara Loica Meillarda i debiutującego na podium Chorwata Samuela Kolegę.
Po pierwszym przejeździe na prowadzeniu był Atle Lie McGrath przed Meillardem i Kolegą, ale Norweg wypadł w połowie drugiego przejazdu. Bułgar był natomiast 8., ale fantastyczny drugi przejazd (miał w nim najlepszy czas) pozwolił Bułgarowi wyprzedzić wszystkich i sięgnąć po pierwsze zwycięstwo w PŚ. Na uwagę zasługuje też 8. miejsce Amerykanina Benjamina Ritchie'go, który miał drugi czas drugiego przejazdu i pierwszy raz zameldował się w pierwszej "10" PŚ.
Pierwszego przejazdu nie ukończyli m.in. mistrz olimpijski Clement Noel, Marco Schwarz i Michał Jasiczek, jedyny startujący dziś Polak. Drugiego przejazdu nie ukończyło natomiast aż 9 alpejczyków, oprócz McGratha m.in jego rodacy Steen Olsen i Foss-Solevaag, czy utytułowani Austriacy Manuel Feller i Michael Matt.
To drugie zwycięstwo dla Bułgarii w alpejskim PŚ. Petyr Popangełow w 1980 roku wygrał slalom w Lenggries, co ciekawe, też 8 stycznia. Sam Popov też już raz stał na podium w PŚ, tylko na jego trzecim stopniu w slalomie w Palisade Tahoe 2 sezony temu.
Loic Meillard dzięki 80 punktom za drugie miejsce awansował na pozycję lidera klasyfikacji slalomowej wyprzedzając piątego dziś Henrika Kristoffersena. W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi Marco Odermatt wyprzedzając o 116 punktów Henrika Kristoffersena, a Meillard awansował na 3. miejsce.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu sportsinwinter.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz