- Takie zachowanie świadczy o braku szacunku do zawodniczki i rozumienia pracy w sporcie w podstawowym zakresie - pisze w komentarzu do zamieszania wokół finansowania przez PZN, Paulina Wójtowicz, managerka sportowa Magdaleny Łuczak.
Magdalena Łuczak to jedyna obok Maryny Gąsienicy-Daniel zawodniczka, która potrafiła regularnie punktować w Alpejskim PŚ. Dobrze rozwijającą się karierę jednak przerwała kontuzja. Zawodniczka już wróciła do startów, niemniej powrót do wysokiej formy wymaga czasu. Niestety wystąpiły pewne komplikacje, które mogą skutecznie przeszkodzić Łuczak w osiągnięciu tego celu. Polski Związek Narciarski zdecydował się cofnąć finansowanie zgrupowań Łuczak.
- Magda Łuczak była kontuzjowana w podczas zgrupowania w Argentynie w sierpniu. Przerwała wyjazd i wróciła do Stanów Zjednoczonych, gdzie miała wrócić do zdrowia. W październiku wszyscy nasi zawodnicy mieli obowiązkowy test Ironmana w Zakopanem. Magda na niego przyjechała nie zgłaszając wcześniej problemów, ale dalej nie była gotowa i nie mogła wykonywać zadań - mówił nam Filip Rzepecki, manager ds. narciarstwa alpejskiego. I dodaje: Trener zawodniczki dostał propozycję alternatywnego terminu wykonania Ironmana, ale odrzucił propozycję.
[ZT]135811[/ZT]
Po publikacji wersji PZN, z naszym portalem skontaktowała się managerka Łuczak i przedstawiła komentarz do całego zamieszania. Treść prezentujemy w całości poniżej.
Magda Łuczak dwa dni przed startem w zawodach Pucharu Świata w Kranjskiej Gorze dostała mailową informację od Pana Filipa Rzepeckiego ( Managera ds narciarstwa alpejskiego), której treść mówiła o zawieszeniu finansowania jej środków osobistych podczas zgrupowań reprezentacji od dnia 2.01.2025 - czyli od dnia otrzymania maila.
Magda od sierpnia zmaga się z kontuzją pleców, której doznała podczas zgrupowania reprezentacji w Argentynie. Dlatego dziwi mnie fakt o nie wiedzy na temat kontuzji Magdy Pana Filipa Rzepeckiego. Dzięki ścisłej współpracy lekarza Magdy Mateusza Dawidziuka z fizjoterapeutą Maciejem May Maciejewskim, którego stała obecność jest niezbędna w przypadku kontuzji, z którą zmaga się Magda. Dzięki podjętym przez nas działaniom Magda jest w stanie walczyć o najlepsze możliwe rezultaty sportowe w obecnym sezonie.
Nie będę uderzała w Polski Związek Narciarski, ponieważ nasza dotychczasowa współpraca zwłaszcza z Panem Tomaszem Grzywaczem ( sekretarzem PZN) układa się dobrze i wspierał nas w tej trudnej sytuacji w której znalazła się zawodniczka.
Natomiast informowanie zawodniczki na dwa dni przed startem w zawodach Pucharu Świata o zawieszeniu finansowania przez pracownika PZN, zdecydowanie odbiega od jakichkolwiek standardów współpracy z zawodnikiem. Takie zachowanie świadczy o braku szacunku do zawodniczki i rozumienia pracy w sporcie w podstawowym zakresie.
W najbliższym czasie będziemy wyjaśniać zaistaniałą sytuację z Prezesem Adamem Małyszem. Wierzę, że uda nam się wypracować rozwiązanie dobre dla zawodniczki. W 21 wieku nie powinniśmy zapominać o tym, że sportowiec to przede wszystkim człowiek a związek sportowy jest od tego, żeby zawodnika wspierać w jego rozwoju.
Paulina Wójtowicz
Managerka sportowa
Ex general manager Igi Świątek
Magdalena Łuczak startowała w sobotę w alpejskim Pucharze Świata w Kranjskiej Gorze. Punktów jednak nie udało się jej wywalczyć. W zeszłym sezonie sięgała jednak po życiowe rezultaty i prawdopodobnie tylko czasu potrzeba do tego, aby wróciła do dobrej dyspozycji.
Qwer19:03, 05.01.2025
0 0
Działacze ...
A Prezydent Duda zawetował ustawę, ktora dawała sportowcom jakiś wplyw na związki sportowe. 19:03, 05.01.2025