Zamknij

Shiffrin i inne gwiazdy idą na wojnę z FIS. Padły mocne słowa

Maciej TrybońMaciej Tryboń 18:21, 12.12.2024 Aktualizacja: 21:05, 12.12.2024
Skomentuj <a href="https://commons.wikimedia.org/wiki/File:20170129_HIRSCHER_MARCEL_8722.jpg">Erisch Spiess</a>, <a href="https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0">CC BY-SA 4.0</a>, via Wikimedia Commons <a href="https://commons.wikimedia.org/wiki/File:20170129_HIRSCHER_MARCEL_8722.jpg">Erisch Spiess</a>, <a href="https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0">CC BY-SA 4.0</a>, via Wikimedia Commons

Gwiazdy narciarstwa buntują się przeciwko prezydentowi FIS Johanowi Eliaschowi. Po tym jak Międzynarodowa Federacja Narciarstwa i Snowboardu odrzuciła propozycję oferty marketingowej firmy CVC opiewającej na 400 mln euro  na władze spadła ostra krytyka sportowców. Pod listem do prezydenta FIS podpisali się między innymi Mikaela Shiffrin i Marco Odermatt.  Według alpejczyków to właśnie Johan Eliasch jest odpowiedzialny za stagnację tej dyscypliny.

Wściekłość sportowców

W świecie narciarstwa alpejskiego temperatura sporu jest naprawdę gorąca. Odkąd FIS odrzuciła ofertę opiewającą na 400 milionów euro na marketing dyscypliny, w środowisku alpejskim rozgorzała gorąca dyskusja, która nasila się coraz bardziej. Gwiazdy narciarstwa alpejskiego napisały list do prezydenta Johanna Eliascha. Sportowcy są wściekli zaistniałą sytuacją. Skromne nagrody finansowe oraz monopol reklamowy międzynarodowej federacji przyczyniają się do coraz gorszych nastrojów. - To, co kiedyś było zobowiązaniem prezydenta do poprawy warunków dla wszystkich sportowców, doprowadziło zamiast tego do scenariusza, w którym sportowcy są sfrustrowani - napisali w liście między innymi Lara Gut Behrami, Mikaela Shiffrin i Marco Odermatt.

Za słowami idą czyny. W przeciwieństwie do Eliascha, w ubiegły poniedziałek kilku przedstawicieli sportowców starało się o rozmowy z firmą inwestycyjną CVC. Chcieli dowiedzieć się więcej na temat "Projektu Snow”, który został przez FIS odrzucony. - Jasne jest, że CVC kieruje się szczerym zaangażowaniem w rozwój naszego sportu – czytamy w liście.

W swoim liście sportowcy odnieśli się nie tylko do odrzucenia oferty CVC, ale również sprzedaży praw telewizyjnych firmie Infront. Alpejczycy mają dość stagnacji w ich dyscyplinie i chcą, aby się rozwijała. Dają  oni także jasno do zrozumienia, że ​​chcą brać aktywnie udział w rozwoju narciarstwa alpejskiego. Żądają aktywnej roli w kreowaniu przyszłości. - Dążymy do mocnej wizji, która wyeliminuje stagnację, która obecnie panuje w naszym sporcie – czytamy.

Źródło: Blick

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

QwerQwer

0 0

Tzw działacze wszędzie tacy sami. Najważniejsze są ich rachunki bankowe. Sport jest na dalszym planie. 18:56, 15.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%