Kibice w Szwajcarii mają dziś wiele powodów do radości. Marco Odermatt zwyciężył na ojczystej ziemi. Narciarze alpejscy stworzyli w mglistym Adelboden świetne widowisko. Trybuny pod szwajcarskim stokiem były zapełnione do ostatniego miejsca.
W Adelboden kibice narciarstwa alpejskiego byli świadkami świetnego widowiska. W Szwajcarii odbyły się zawody w slalomie gigancie, a król widowiska był jeden. Marco Odermatt zwyciężył przed własną publicznością z przewagą 1,26 s nad drugim Aleksandrem Aamodtem Kilde. Norweg jednak może mieć po dzisiejszym starcie wiele powodów do radości, ponieważ nie jest to jego koronna dyscyplina. Trzecie miejsce zajął Chorwat Filip Zubcić. Walkę o podium o 0,12 s przegrał River Radamus. Amerykanin zakończył rywalizację na czwartym miejscu. Piątym miejscem musi się dziś zadowolić Henrik Kristoffersen.
Marco Odermatt w każdych zawodach pokazuje, że jest w świetnej formie. Szwajcar kolekcjonuje w tym sezonie zwycięstwa oraz miejsca na podium. Odermatt zgromadził w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 736 pkt. Sprawia to, że lider cyklu ma już, aż 272 pkt nad drugim Marco Schwarzem. Trzecie miejsce zajmuje drugi w dzisiejszych zawodach Aleksander Aamodt Kilde. Marco Odermatt śmiało można powiedzieć, że jest głównym faworytem do sięgnięcia po Kryształową Kulę.
Już jutro narciarze alpejscy będą mieli okazję do rewanżu. Tym razem zawodnicy zmierzą się w slalomie. Rywalizacja na trasie w Adelboden rozpocznie się o godz. 10:30 kiedy to odbędzie się pierwszy przejazd. Drugi start rozpocznie się o godz. 13:30.
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz