?php>
Po nieudanej próbie zainaugurowania sezonu szybkościowego w Zermatt-Cervinii, panowie podejmują kolejne wyzwanie już za oceanem w Beaver Creek. We wtorek odbył się tam pierwszy trening zjazdu przed zawodami Pucharu Świata. Najlepszy był Norweg Aleksander Aamodt Kilde, który zdobył małą Kryształową Kulę w poprzednim sezonie za tę konkurencję.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Opóźnione rozpoczęcie?php>
Szybkościowe otwarcie Pucharu Świata mężczyzn w sezonie 2023/2024 miało mieć miejsce już nieco ponad dwa tygodnie temu w Zermatt-Cervinii. Jednak z powodu niekorzystnej pogody zawody zjazdowe nie mogły się tam odbyć, a mężczyźni zdołali jedynie wziąć udział w jednym treningu. Kolejnym miejscem, w którym mają zostać przeprowadzone zmagania w zjeździe jest Beaver Creek, gdzie zakończył się już pierwszy z trzech zaplanowanych treningów.
?php>Dobry początek Kilde?php>
W pierwszej oficjalnej próbie na trasie Birds of Prey najlepszym zawodnikiem był norweski mistrz Aleksander Aamodt Kilde. Szczególnie dobrze spisał się on na pierwszym odcinku trasy i w końcówce, nieco gorzej spisując się w drugim i trzecim sektorze. W przeciwieństwie do Kilde, nieco wolniej na starcie jechał Francuz Cyprien Sarrazin, który jednak był bardzo skuteczny tam, gdzie Norweg miał zanotowane przeciętne wyniki.
?php>Również sam koniec trasy był w wykonaniu Sarrazina bardzo dobry, gdyż miał na nim najlepszy czas, co złożyło się na jego stratę 0,23 sek. do Aleksandra. Dało to Francuzowi drugie miejsce i zapewne trochę pewności siebie, potrzebnej szczególnie po powrocie po kontuzji, jako że Sarrazin poprzedni sezon zakończył przedwcześnie z powodu urazu pleców. Na trzecim miejscu w treningu uplasował się Niemiec Andreas Sander ze stratą 0,56 sek. Czwarty był Mattia Casse (+0,62 sek.), piąty Cameron Alexander (+0,62 sek.), a szósty Adrian Smiseth Sejersted (+0,67 sek.).
?php>?php>Źródło: własne
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz