?php>
Lucas Braathen zszokował cały świat narciarstwa alpejskiego, gdy na konferencji przed inaugurującymi zawodami Pucharu Świata ogłosił zakończenie kariery. Powodem decyzji 23- latka był konflikt z Norweskim Związkiem Narciarskim o prawa do wizerunku. Jak mówi jedna z osób dobrze znających młodego Norwega, jest jeszcze nadzieja, że zobaczymy go na alpejskich trasach.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Lucas Braathen zakończył karierę w wieku zaledwie 23 lat. Jak informuje. Christian Höflehner z firmy produkującej sprzęt narciarski Atomic, nadal chce kontynuować współpracę.
?php>- Nadal dużo rozmawiam z Lucasem przez telefon. Z jednej strony dlatego, że prywatnie znamy się bardzo dobrze. Naprawdę chcę, żeby był zatrudniony w Atomic - ujawnia Austriak.
?php>- Lucas uosabia wiele aspektów. Bardzo dobrze zna się na modzie i mógłby dla nas projektować ubrania. Moglibyśmy go również wykorzystać jako wzór. Nie straciłem jednak nadziei, że pewnego dnia powróci do Pucharu Świata jako narciarz alpejski - dodaje.
?php>Rodzina?php>
Jak twierdzi przedstawiciel firmy Atomic, obecnie Braathen skupia się na życiu rodzinnym i sport pozostaje na dalszym planie.
?php>- W tej chwili Lucas w ogóle nie myśli o narciarstwie. Podczas rozmowy telefonicznej wyjaśnił mi, że chce teraz odwiedzić wszystkich swoich bliskich. Mam jednak nadzieję, że gdy tylko ponownie założy narty lub obejrzy w telewizji transmisje z alpejskiego Pucharu Świata, naprawdę poczuje ochotę na ponowne ściganie się - mówi dla Bild Christian Höflehner.
?php>Źródło Bild.ch
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz