?php>
Zwycięstwem Petry Vlhovej zakończył się pierwszy slalom Pucharu Świata kobiet w tym sezonie. Okazja do rewanżu dla pozostałych pań nadarzy się już kolejnego dnia, bo w niedzielę w Levi przeprowadzony zostanie drugi slalom i ponownie zobaczymy Magdalenę Łuczak walczącą wśród najlepszych narciarek świata.
?php>?php>
?php>
?php>
fot. Andrea Miola ©?php>
?php>
?php>
?php>
Błyskotliwy początek Vlhovej?php>
Petra Vlhova po średnio udanym dla niej sezonie 2022/2023, do kolejnej zimy przystępuje w pełni zmotywowana, a co najważniejsze, będąc w wysokiej formie. Pokazała to podcas pierwszego slalomu w Levi, gdzie w ten weekend odbywają się zawody alpejskiego Pucharu Świata kobiet. Słowaczka ze sporą przewagą wygrała zawody i było to dla niej już szóste zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w tej lokalizacji. W żadnym innym miejscu Vlhova nie radzi sobie aż tak dobrze i być może w niedzielę pójdzie za ciosem i powiększy liczbę swoich triumfów.
?php>?php>
?php>
?php>
Rywalki poniżej oczekiwań?php>
Aby tak się stało Vlhova będzie znów musiała spisać się podobnie jak w sobotę i odeprzeć ataki głodnych rewanżu rywalek. W pierwszym slalomie tej edycji Pucharu Świata zaskakująco słabo zaprezentowały się należące do faworytek Anna Swenn-Larsson i Wendy Holdener, których na próżno możemy szukać w czołowej dziesiątce. Również Mikaela Shiffrin nie zwykła zbyt często plasować się poza podium, a tak stało się w sobotę, kiedy to była czwarta. W niedzielę możemy przekonać się czy to tylko jednorazowy wypadek przy pracy czy też konkurentki Petry Vlhovej są na razie względem niej do tyłu z formą.
?php>?php>
?php>
?php>
Powrót Liensberger?php>
Z ciekawością obserwować będziemy także dalsze poczynania m.in. Kathariny Liensberger. Austriaczka w poprzednim sezonie borykała się z wyraźnym spadkiem formy i nie zdołała ani razu stanąć na podium, a ma przecież w swoim dorobku małą Kryształową Kulę za slalom, złoty medal mistrzostw świata i olimpijskie srebro. Teraz podium udało jej się odblokować już na początku, zajmując trzecie miejsce, a poza Vlhovą lepsza od niej była tylko Lena Dürr.
?php>?php>
?php>
?php>
Łuczak przed kolejną szansą?php>
Kolejną próbę zdobycia punktów będzie mieć przed sobą także Magdalena Łuczak. Polka dobrze zaczęła sezon w Sölden od zajęcia 30. miejsca. W slalomie Łuczak jak dotąd jeszcze w Pucharze Świata nie punktowała i zadania nie ułatwi jej raczej odległa pozycja startowa. Można jednak liczyć na to, że nasza reprezentantka zrobi co w jej mocy, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony.
?php>?php>
?php>
?php>
Szwedka z jedynką?php>
Pierwszy przejazd niedzielnego slalomu rozpocznie się o godzinie 10:00 czasu polskiego. Jako pierwszą na trasie zobaczymy Annę Swenn-Larsson. Liderka Pucharu Świata, Petra Vlhova pojedzie jako szósta z kolei, a Magdalena Łuczak pokaże się w zawodach z numerem 74. Drugi przejazd zaplanowany jest na 13:00.
?php>?php>?php>
?php>
?php>
Źródło: własne
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz