Podczas zawodów Pucharu Świata w Oslo kibice mieli okazję śledzić emocjonującą rywalizację na dystansie 10 km techniką łyżwową. Wśród mężczyzn triumfował Harald Amundsen, ale świetny występ zanotował także Dominik Bury. Polak wyrównał swój najlepszy wynik w karierze, zajmując 11. miejsce.
Warunki na trasie były wymagające. Silny wiatr utrudniał rywalizację, zwłaszcza zawodnikom startującym w pierwszych numerach. „Nie da się ukryć, że dość mocno na trasie wiało. Biegłem z pierwszymi numerami, więc trudno było znaleźć kogoś, z kim można było się zaziębić. Myślę jednak, że było dziś dobrze” – skomentował w rozmowie ze Sportsinwinter.pl Bury po biegu.
Zawodnik podkreślił, że cieszy się ze zmiany programu zawodów. „Dla mnie lepiej, że zmienili program i mamy dystans 10 km łyżwą. To moja ulubiona konkurencja. Tydzień temu na mistrzostwach świata mieliśmy bieg na 50 km, więc dobrze, że teraz już jej nie ma. Bieganie takiego dystansu tydzień po tygodniu to nie jest łatwa sprawa” – dodał.
Polak podkreślił również, że jest w świetnej formie i nabiera coraz większej motywacji przed igrzyskami. „Muszę powiedzieć, że aktualnie czuję się świetnie. Nabrałem ogromnej motywacji w przygotowaniach do igrzysk. Mam w sobie ogromną determinację. Ten sezon utwierdza mnie w tym, że warto pracować i że najlepsze dopiero przede mną”.
Bury potwierdził tym wynikiem swoją wysoką dyspozycję, co daje nadzieję na jeszcze lepsze starty w kolejnych sezonach Pucharu Świata. Występ w Oslo był jego ostatnim tej zimy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz