Zamknij

Inauguracja PŚ bez obrończyni Kryształowej Kuli. "To próba cierpliwości"

19:12, 22.11.2022 Maciej Tryboń
Skomentuj

Zdobywczyni Kryształowej Kuli w sezonie 2021/2022, Marte Olsbu Roeiseland, podjęła decyzję o rezygnacji ze startów podczas pierwszego weekendu Pucharu Świata. Utytułowanej zawodniczki nie zobaczymy zatem w Kontiolahti, gdzie zaplanowano inauguracyjne zmagania. Trzykrotna mistrzyni olimpijska z Pekinu uznała wraz ze swoim sztabem, że nie jest jeszcze w pełni gotowa do starów. - To jest dla mnie próba cierpliwości - mówi Norweżka.

Screen Eurosport

Norweski Związek Biathlonowy w komunikacie prasowym poinformował, że Marte Olsbu Roeiseland planuje obecnie spokojnie trenować. Decyzja o przesunięciu pierwszego startu trzykrotnej mistrzyni olimpijskiej z Pekinu, która pierwotnie znalazła się w składzie na zawody PŚ w Kontiolahti, została podjęta w porozumieniu ze sztabem trenerskim oraz medycznym. - Marte zna siebie i swoje ciało tak dobrze, że wie, kiedy musi się powstrzymać. Chcielibyśmy oczywiście zabrać ją ze sobą do Finlandii, ale musimy poczekać - mówi trener reprezentacji Norwegii kobiet w biathlonie, Sverre Huber-Kaas.

Kłopoty zdrowotne

Marte Olsbu Røiseland latem walczyła z półpaścem. Chorobą, która powoduje swędzenie, wysypkę i pieczenie skóry. W związku z brakami w treningu norweska mistrzyni nie startowała w jesiennych zawodach przedsezonowych. Głównym celem na ten sezon dla zawodniczki mają być lutowe mistrzostwa świata w Oberhofie. - Aby mieć pewność, że będzie w dobrej formie na MŚ, myślę, że powinna przed MŚ wziąć udział w kilku zawodach Pucharu Świata- powiedział w październiku norweski  ekspert od  biathlonu Ola Lunde.

Sama zainteresowana przyznała, że to dla niej trudny czas, ale liczy na to, że zdoła wrócić do formy na najważniejsze zawody sezonu. -  Powrót do formy zajmuje dużo więcej czasu niż się spodziewałam. To dla mnie próba cierpliwości. W ostatnim czasie stale zwiększałam obciążenia, ale moje ciało się zbuntowało, więc muszę wrócić do spokojnych treningów. Jest to denerwujące, bo nie mogłam się doczekać wyjazdu do Kontiolahti - powiedziała Norweżka w rozmowie z TV2.

Przypomnijmy, że pierwsze zawody Pucharu Świata w biathlonie odbędą się 29 listopada. Wówczas w biegu indywidualnym na dystansie 20 kilometrów rywalizować będą mężczyźni. Dzień później o zwycięstwo w tej samej konkurencji powalczą kobiety.

Źródło: nrk.no / TV2

(Maciej Tryboń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%