Najlepsza sprinterka PŚ w biegach narciarskich 2019/2020 nie rozpocznie sezonu od Ruki. Linn Svahn stwierdziła, że chce być w pełni przygotowana do startów, dlatego planuje pojawić się dopiero w okolicach Bożego Narodzenia.
?php>?php>
?php>
Linn Svahn to jedna z największych szwedzkich nadziei na najbliższe sezony. Swoją moc pokazywała już kilka lat temu, kiedy sięgnęła po triumf w sprinterskiej klasyfikacji Pucharu Świata. Niestety, podczas weekendu Pucharu Świata w Ulricehamn pod koniec sezonu 2020/2021 doznała kontuzji barku.
?php>?php>
Znakomita sprinterka pauzuje na starcie PŚ?php>
Jak się okazało, uraz ten wymagał podjęcia decyzji o operacji. Ta ostatecznie została przeprowadzona we wrześniu minionego roku. Wszystko przebiegło pomyślnie, lecz Linn potrzebowała sporo czasu na rehabilitację. Wszystko to sprawiło, że 21-letnia zawodniczka musiała zakończyć sezon i zapomnieć o igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Teraz wydawało się, że będzie mogła rywalizować od nowego sezonu. Szwedka wyznała jednak, że nie rozpocznie go podczas weekendu inauguracyjnego w Ruce.
?php>- Rehabilitacja poszła dobrze. Wykonaliśmy świetną robotę i robimy to każdego dnia. Dużo się dzieje, ale trzeba też szanować ten proces. Odkąd upadłam, powiedziałam jasno, że nie chcę biegać - powiedziała Svahn, cytowana przez aftonbladet.se.
?php>Jej celem jest powrót do rywalizacji w okolicach Bożego Narodzenia. - Taki jest mój plan, ale nie jest do końca przybity.
?php>Źródło: aftonbladet.se
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz