Szósta zawodniczka IO w Soczi zakończyła karierę

fot. Andrea Miola ©
PO 106 występach w Pucharze Świata, trzech startach w mistrzostwach świata i dwóch wyjazdach na Zimowe Igrzyska Olimpijskie, karierę czynnego sportowca zakończyła Emelie Wikström. Szwedka przyznała, że to już czas, aby otworzyć nowy rozdział w jej życiu.

Emelie Wikström w Pucharze Świata zadebiutowała w 2009 roku w Garmisch-Partenkirchen w zawodach slalomowych. Zajęła wówczas 42. miejsce w pierwszym przejeździe, tuż za reprezentantką Polski Katarzyną Karasińską. Na pierwsze punkty przyszło jej poczekać prawie dwa lata, do 29 grudnia 2010 roku, gdy zajęła 13. pozycję w slalomie w Semmering. Od tamtego czasu punktowała dość regularnie, nie schodząc poniżej pewnego poziomu. Jej najniższą pozycją w klasyfikacji końcowej slalomu w Pucharze Świata było 32. miejsce w sezonach 2010/2011 i 2012/2013. W pozostałych przypadkach zawsze kończyła wśród czołowej trzydziestki, w swoich najlepszych czasach na 11. miejscu.
Blisko medalu
Godnymi odnotowania są także wyniki Wikström na igrzyskach czy mistrzostwach świata. W 2014 roku w Soczi zakończyła slalomowe zawody w ramach walki o medal Zimowych Igrzysk Olimpijskich na 6. miejscu, a w 2017 roku na mistrzostwach świata w Sankt Moritz była ósma. Nigdy nie udało jej się wskoczyć na indywidualne podium także w Pucharze Świata, choć bliska tego wyczynu była dwukrotnie, zajmując czwartą lokatę. Mogła natomiast posmakować podium razem z kolegami z reprezentacji Szwecji po zawodach drużynowych w Aspen w 2017 roku, w których Szwedzi okazali się najlepsi.
– Jestem bardzo szczęśliwa i dumna, że przez piętnaście lat byłam częścią alpejskiego cyrku. To życie dało mi wielu fantastycznych przyjaciół, wiele przeżyć i doświadczeń – powiedziała Wikström, dodając, że kontynuowanie tej kariery wymaga stuprocentowej inwestycji, przy której na najwyższym poziomie muszą być zarówno motywacja, pasja i ciało. Po przejściu okresu przygotowawczego do nowego, olimpijskiego sezonu szwecka alpejka stwierdziła, że nie jest w tym momencie na poziomie, na którym chciałaby być, stąd decyzja aby wszystkie siły włożyć w nowy etap jej życia.
Źródło: svt.se
- Alpejska wiosna – maj #4. Krytykowany przez ekologów FIS przedstawił kalendarze i nowe pomysły, Austriacki weteran zakończył karierę, Marchant zmienia treenra, Brignone ozdobą Mediolanu - 28 maja 2023
- Kolejna austriacka alpejka zakończyła karierę - 5 maja 2023
- Alpejska wiosna – kwiecień #1. Braathen opuści Norwegię, nowy trener Pinturaulta, wpływowa Shiffrin, pożegnania i niespodziewany powrót - 16 kwietnia 2023