Zamknij

Sensacyjne wieści ws. Doleżala! Może odejść do innej reprezentacji

14:35, 17.03.2022 Łukasz Serba Aktualizacja: 14:47, 17.03.2022
Skomentuj

Do zakończenia zmagań w sezonie 2021/22 pozostały już zaledwie dwa weekendy startów. Wyniki polskich skoczków w dalszym ciągu nie zachwycają, a przyszłość Michala Doleżala jako trenera polskich skoczków wydaje się mocno niepewna. Jaka zatem przyszłość czeka 44-letniego Czecha? Okazuje się bowiem, że nie narzeka on na brak ofert z innych krajów. Jedna z nich okazała się mocno zaskakująca.

fot. M. Rudzińska

Ostatni taniec Doleżala w polskich barwach?

Sezon olimpijski już od samego początku układa się fatalnie dla Biało-Czerwonych. Poza dobrymi przebłyskami naszej topowej trójki - Kamila Stocha, Dawida Kubackiego oraz Piotra Żyły, a także ponadprzeciętnym rezultatom Pawła Wąska, kadrowicze Doleżala są tłem dla najlepszych ekip. Najlepszy w klasyfikacji generalnej - wspomniany Stoch, zajmuje dopiero 19. miejsce, z dorobkiem 323 pkt. Oczko niżej z kolei plasuje się Żyła (320 pkt).

Przełomu zabrakło również podczas zakończonych w miniony weekend mistrzostw świata w lotach narciarskich w norweskim Vikersund. Tam błysnął co prawda Jakub Wolny, który zajął 11. pozycję, jednak w ostatnim czasie zawodnik klubu LKS Klimczoka Bystra trenował z Maciejem Maciusiakiem, który znajduje się w gronie kandydatów do objęła posady głównego trenera.

Zmiany są nieuniknione, a możliwości wiele..

W obliczu wspomnianych faktów wydaje się niemal pewne, że po zakończeniu sezonu nastąpią gruntowne zmiany. Ich potrzebę sygnalizował sam Adam Małysz, w rozmowie z TVP Sport, o czym wspominaliśmy tutaj >>>.

Jak podaje portal sport.pl, okazuje się jednak, że pozostanie Doleżala w Polsce jest już praktycznie niemożliwe. Redaktor Łukasz Jachimiak w swoim tekście przekazał, że czeski szkoleniowiec otrzymał szereg zagranicznych ofert, w tym jedną zaskakującą. Mówi się m.in. o prowadzeniu kadry Włoch, a także transferze do niemieckiej kadry, gdzie miałby być jednym z asystentów... Stefana Horngachera.

Powrót na stare śmieci?

Przypomnijmy, że 44-latek pracował u boku doświadczonego Austriaka w latach 2016-2019, kiedy ten był pierwszym trenerem reprezentacji Polski. Wówczas odpowiadał przede wszystkim za kombinezony. Do dnia dzisiejszego uważa się go za wybitnego specjalistę w tej dziedzinie.

Doleżal niejednokrotnie bardzo ciepło wypowiadał się o współpracy ze Stefanem Horngacherem, jednak ostatecznie zdecydował się przejąć po nim stery w reprezentacji Polski.

- Zawsze mówiłem, że chcę ze Stefanem pracować. Dostałem od niego ofertę i myślałem co mam zrobić - powiedział w 2019 w rozmowie ze sport.pl.

W ostatnim czasie jednak stosunki z aktualnym szkoleniowcem reprezentacji Niemiec uległy mocnego pogorszeniu, kiedy to podczas przedolimpijskiej rywalizacji w niemieckim Willingen Austriak złożył protest na buty używane przez polskich skoczków, przez co zakazano ich używania podczas chińskich zmagań.

Zanim jednak zostaną podjęte ostateczne decyzje dotyczące przyszłości Michala Doleżala, czekają go jeszcze dwa weekendy jako trenera polskich skoczków - w niemieckim Oberstforfie (19-20.03) oraz słoweńskiej Planicy (25-27.03).

źródło: sport.pl

(Łukasz Serba)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%