W Lillehammer odbyła się kolejna runda Pucharu Świata w bobslejach i skeletonie. Linda Weiszewski dwukrotnie uplasowała się pod koniec drugiej dziesiątki. Słabiej zaprezentowali się Jakub Zakrzewski i Vladyslav Polyvach.
W sobotę panie ścigały się w monobobach. Po pierwszym przejeździe Linda Weiszewski zajmowała 20. miejsce, czyli ostatnie dające awans. Nasza reprezentantka wykorzystała swoją szansę w drugim ślizgu. Uzyskała w nim 12. rezultat i zaliczyła znaczny awans na 17. miejsce, wyprzedzając m.in. Niemkę Kim Kalicki. Polka straciła 1,2 sekundy do zwyciężczyni Bree Walker. Australijka wyprzedziła o 44 setne Katrin Beierl i o 48 setnych Laurę Nolte.
Wyniki - monoboby kobiet
Dzień później w dwójkach razem z Klaudią Adamek, Linda Weiszewski zanotowała dla odmiany lepszy pierwszy niż drugi ślizg. Na półmetku rywalizacji Polki zajmowały dobre 14. miejsce, ale w drugiej części zmagań spadły aż o 4 pozycje na 18. lokatę. Trzy czołowe miejsca zajęły Niemki - Laura Nolte, Kim Kalicki i Lisa Buckwitz.
Wyniki - dwójki kobiet
Na torze w Lillehammer mężczyźni dwukrotnie rywalizowali w czwórkach. To dlatego, że na obiekcie w Siguldzie, gdzie odbędą się kolejne zawody, nie można rozgrywać czwórek. Tam dwukrotnie odbędą się zmagania dwójek. Pilot Jakub Zakrzewski wystartował razem z Sewerynem Sosną, Michałem Jakóbczykiem i Pawłem Sarneckim. Pierwszego dnia Polacy uplasowali się na 25., przedostatnim miejscu. Lepiej pojechali w niedzielę, kiedy zajęli 22. pozycję, tracąc zaledwie 9 setnych do czołowej dwudziestki. Dwukrotnie po zwycięstwo sięgnął Johannes Lochner, a drugie i trzecie miejsce na zmianę zajęli Adam Ammour i Francesco Friedrich.
Wyniki - czwórki - pierwsze zawody
Wyniki - czwórki - drugie zawody
Na początek pucharowego weekendu w Norwegii rozegrano zmagania w skeletonie. Nasz jedyny reprezentant Vladyslav Polyvach zajął ostatnie, 33. miejsce. Triumfował Matt Weston z Wielkiej Brytanii. W zawodach kobiet najlepsza okazała się Austriaczka Janine Flock.
Wyniki - skeleton mężczyzn
Wyniki - skeleton kobiet
źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz