Dzisiaj w Winterbergu rozegrano ostatnie w tym sezonie indywidualne zawody Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim. Oskar Kwiatkowski odpadł w ćwierćfinale, przegrywając o setną sekundy z Rokiem Margucem i zajął 8. miejsce.
Z racji odwołania zaplanowanych na przyszły weekend zawodów PŚ w Berchtesgaden to Winterberg jest ostatnim przystankiem zmagań w tym sezonie. Finał w gigancie rozegrano już w Krynicy, a dzisiaj odbyły się ostatnie zawody indywidualne w slalomie. Jak to zazwyczaj byłaby w przypadku naszej reprezentacji, awans do fazy pucharowej wywalczył tylko Oskar Kwiatkowski. W kwalifikacjach uplasował się na 12. miejscu. Michał Nowaczyk był 28.
Do rywalizacji wróciła Ester Ledecka, która wygrała kwalifikacje. W czołowej "16" eliminacji zabrakło reprezentantek Polski. Maria Chyc-Bukowska uzyskała 20. wynik, ale ze stratą ponad dwóch sekund do 16. zawodniczki. Weronika Dawidek zajęła 22. pozycję.
W 1/8 finału Oskar Kwiatkowski zmierzył się z Edwinem Corattim. Przez dłuższy czas wyścig był wyrównany. W końcówce Polak okazał się szybszy i wygrał z wyżej notowanym Włochem o 16 setnych sekundy. W kolejnej fazie Kwiatkowski ścigał się z Rokiem Margucem. Słoweniec w kwalifikacjach był 13., więc o miejsce niżej niż polski snowboardzista. Nasz reprezentant długo prowadził, ale na ostatnich bramkach został wyprzedzony o Marguca, który wygrał z przewagą zaledwie setnej części sekundy. Oskar Kwiatkowski został sklasyfikowany na 8. miejscu.
Triumfował Sangho Lee, który był bezkonkurencyjny od kwalifikacji do finału. W wyścigu o zwycięstwo Koreańczyk pokonał Andreasa Prommeggera. W zawodach kobiet nie było niespodzianki. Triumfowała Ester Ledecka, która w finale wygrała z Sabine Schoeffmann. W ćwierćfinale Ledecka pokonała Ramonę Theresie Hofmeister, która zdobyła Kryształową Kulę.
Zawody kobiet
źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz