Ekipa Japonii w kombinacji norweskiej złożyła protest w związku z tym, że na ostatniej prostej Johannes Lamparter niespodziewanie zmienił tor i zajechał drogę Ryocie Yamamoto przez co Japonia straciła medal. Sędziowie z FIS po ponad godzinnych analizach odrzucili jednak protest i Austria została z brązowym medalem, a Japonia z niczym.
Na ostatnią prostą sztafety mieszanej w kombinacji norweskiej trzeci wyszedł Austriak Johannes Lamparter tuż przed Ryotą Yamamotą. Wydawało się jednak, że Japończyk nabiera prędkości i zaraz zacznie wyprzedzać Austriaka. Na kilkadziesiąt metrów przed meta Lamparter postanowił zmienić swój tor jazdy przez co zajechał drogę Japończykowi. Ten stracił nieco równowagę, musiał wyhamować i próbował jeszcze zmienić tor, ale wytracił już na tyle prędkość, że nie było mowy o walce z rozpędzonym Austriakiem.
Japończycy złożyli więc protest. Joergen Graabak, znakomity norweski kombinator we wpisie na portalu X napisał, że manewr Lampartera był wyraźnym przeszkodzeniem Japończykowi. Zaznaczył też, że od decyzji w tej sprawie będzie zależeć jak będą się zachowywać zawodnicy dalej podczas tych mistrzostw. Debatowanie między sędziami trwało niemal godzinę. Do komisji byli wzywani obaj rywalizujący zawodnicy, odwiedził ją również przedstawiciel trener kadry austriackiej Christopher Bieler, który od razu po wejściu poprosił o zasunięcie żaluzji, by kamery nie mogły obserwować jego negocjacji z Jury. W końcu jury zdecydowało, że pierwotne wyniki zostają w mocy, Austria zostaje z medalem. Decyzja wydaje się skandaliczna, ponieważ wszyscy widzieli, że Lamparter w nieuprawniony sposób zmienił tor i zajechał drogę Yamamocie. No ale nie od dziś wiadomo, że Austria ma bardzo mocną pozycję w FISie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz