Zamknij

Trudna sytuacja skoczków. Na ostatnie zawody sezonu poczekają 3 tygodnie

09:00, 08.03.2021 Aleksandra Kuzioła
Skomentuj

Po mistrzostwach świata w Oberstdorfie czas wrócić do pucharowej rzeczywistości. Ta jednak nie będzie łaskawa dla skoczków narciarskich - przed nimi jeszcze zaledwie cztery konkursy najwyższej rangi, na które będą musieli poczekać prawie trzy tygodnie.

fot. P. Ślezińska

Przez odwołanie cyklu Raw Air skoczkowie będą mieli trzytygodniową przerwę między zakończonymi właśnie mistrzostwami świata, a ostatnimi konkursami w sezonie. Międzynarodowej Federacji Narciarskiej nie udało znaleźć się zastępstwa za wszystkie norweskie konkursy. Tylko jeden z nich zostanie odrobiony za sprawą dodatkowych zawodów indywidualnych w Planicy w czwartek 25 marca. Dzień wcześniej odbędą się w kwalifikacje, a w kolejne dni cztery kolejne konkursy, w tym jeden drużynowy. W ten sposób Halvor Egner Granerud, aktualny lider klasyfikacji generalnej może już cieszyć się ze zdobycia Kryształowej Kuli, bowiem ma aż 526 punktów przewagi nad drugim Eisenbichlerem. Więcej na temat sytuacji w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata przed kończącymi sezon zawodami pisaliśmy tutaj. W Planicy rozegra się jednak walka o Małą Kryształową Kulę - w tym sezonie nie odbyły się jeszcze żadne zawody wliczane do tej klasyfikacji.

Jakie plany na te trzy tygodnia ma kadra Michala Doleżala? - Dalszy trening, nie trzeba bardzo odpuszczać. Na pewno nie ma zawodów, będziemy trenować na skoczni i na siłowni, żeby utrzymać ten rytm do samego końca - mówił w sobotę polski szkoleniowiec. W podobnym tonie wypowiadał się również Adam Małysz. - Oni przeprowadzą treningi, na pewno pójdą też na skocznię, ponieważ nie mogą się rozleniwić, tym bardziej, że czeka nas mamut, to jest skocznia, na której trzeba być w stu procentach skoncentrowanym - powiedział.

Przed Planicą odbędą się jeszcze jedne zawody niższej rangi - na weekend od 13 do 14 marca zaplanowane są konkursy Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem. Jak mówił w sobotę trener Michal Doleżal, nie jest rozważana opcja, w której w konkursach drugiej ligi mieliby wystartować najlepsi polscy skoczkowie. Potencjalnie Polski Związek Narciarski rozważa przeprowadzenie Mistrzostw Polski po wspomnianych konkursach na Wielkiej Krokwi. - Są dyskusje, żeby rozegrać Mistrzostwa Polski w następnym tygodniu, gdzieś środa, czwartek po Pucharze Kontynentalnym. Zobaczymy, czy warunki na to pozwolą i organizacja takich zawodów w tak krótkim czasie dojdzie do skutku - mówił w piątek Maciej Maciusiak na antenie Kanału Sportowego.

Nieco krócej na powrót do rywalizacji w zawodach najwyższej rangi poczekają panie. Te zakończą sezon w Rosji podczas turnieju Blue Bird. Kwalifikacje do pierwszego konkursu w Niżnym Tagile są zaplanowane na 19 marca, po czym 20 i 21 marca odbędzie się rywalizacja o pucharowe punkty. Potem rywalizacja przeniesie się do Czajkowskiego, gdzie w dniach od 26 do 28 marca odbędą się kolejne zawody. W ten sam weekend odbędą się tam też dwa konkursy wieńczące sezon Pucharu Kontynentalnego panów. Obecnie na czele klasyfikacji generalnej cyklu plasuje się trzech Austriaków - Schiffner, Wohlgenannt oraz Rainer. Tegoroczną rywalizację w zawodach drugiej ligi zakończyły już panie. To samo tyczy się konkursów rangi FIS Cup zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn.

Źródło: informacja własna

(Aleksandra Kuzioła)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%