Relacje pomiędzy Adamem Małyszem a Kamilem Stochem od dłuższego czasu budzą emocje w świecie polskich skoków narciarskich. Napięcie na linii prezes Polskiego Związku Narciarskiego - trzykrotny mistrz olimpijski nie maleje, a temat powrócił ze zdwojoną siłą po niedopuszczeniu Stocha do składu reprezentacji na mistrzostwa świata.. W sprawie głos zabrał Krzysztof Sobański, pierwszy trener Kamila Stocha, który w rozmowie z Polsatem Sport nie krył swojego oburzenia wobec decyzji PZN oraz samego Małysza.
Sobański ostro skomentował całą sytuację, sugerując, że prezes PZN jest zazdrosny o sukcesy Stocha.
- Jestem oburzony, że tak się traktuje najbardziej utytułowanego polskiego skoczka. I nie dziwię się, że najbardziej obrywa za to prezes Adam Małysz. Jak się nie szanuje takiego zawodnika jak Stoch, to coś jest bardzo nie tak - powiedział Sobański w wywiadzie dla Polsatu Sport.
Dodatkowym punktem zapalnym w całej sprawie jest decyzja Kamila Stocha o podjęciu indywidualnych treningów pod okiem Michała Doležala. Ten krok nie spodobał się trenerowi kadry narodowej, Thomasowi Thurnbichlerowi, który podkreślał, że problemy komunikacyjne w reprezentacji powinny zostać rozwiązane na wyższym szczeblu, jeszcze przed eskalacją konfliktu.
Pierwszy trener Stocha nie ma wątpliwości, że sytuacja jest wynikiem długotrwałych nieporozumień i osobistych animozji.
- Teraz ten sam Małysz kręci i nie potrafi zajać dobrego stanowiska w identycznej sytuacji. Według mnie jest zazdrosny o Kamila i jego sukcesy. Może się mylę, ale dla mnie to tak wygląda - ocenił Sobański.
Dodał również, że cały proces selekcji do drużyny narodowej mógł być jedynie formalnością, ponieważ decyzje personalne zapadły już wcześniej.
- Na końcu się okazało, że te ostatnie występy nie miały znaczenia, bo skład był ustalony wcześniej - podsumował.
Czy w najbliższej przyszłości uda się zażegnać konflikt między Małyszem a Stochem? Na razie nic na to nie wskazuje, a atmosfera w polskich skokach narciarskich pozostaje napięta.
Źródło: Polsat Sport
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz