LPK w Klingenthal. Domen Prevc ze zwycięstwem, Kot piąty

Za nami kolejna odsłona zmagań drugiej ligi skoków narciarskich. Tym razem najlepszy okazał się Domen Prevc. Podium uzupełnili Clemens Leitner i Pius Paschke. Jak poszło Polakom? Słabo, ale z jednym wyjątkiem. Najlepszy z nich - Maciej Kot - świetnie skoczył w drugiej serii i ostatecznie był piąty.

W pierwszej serii najlepiej zaprezentował się Słoweniec Domen Prevc. Najmłodszy ze słynnych braci skoczył 141 metrów i o 1,3 punktu wygrał z Piusem Paschke. Trzecie miejsce przypadło w udziale Lovro Kosowi (-3,5 pkt.). W czołowej piątce znaleźli się także Martin Hamann z Niemiec (-5,2 pkt.) oraz Maximilian Ortner z Austrii (-6,8 pkt.). Tylko trzech Polaków znalazło się w najlepszej trzydziestce pierwszej serii. Najwyżej znalazł się Maciej Kot, który zajmował 10. Reszta okupowała ostatnie miejsca w trzeciej dziesiątce. 26. był Klemens Murańka, a 28. Kacper Tomasiak.

Fantastyczny Kot - znowu piąty

Domen Prevc nie dał żadnych szans swoim rywalom. Słoweniec w drugiej serii skoczył jedynie 132,5 metra. Pozwoliło mu to jednak zwiększyć przewagę nad Piusem Paschke. Niemiec zajął ostatecznie trzecią pozycję. Tuż przed niego wdarł się bowiem Clemens Leitner, który awansował na podium z szóstej pozycji. Jego kosztem z czołowej trójki wypadł Lovro Kos. Słoweniec musi zadowolić się 4. miejscem. Tuż za nim znalazł się Maciej Kot. Polak pofrunął na 143,5 metra, co zagwarantowało mu ostatnie miejsce w top 5. Dziesiątkę uzupełnili: Hamann, Leyhe, Ortner, Oestvold i Roth.

Polacy, poza Maciejem Kotem, zaprezentowali się dziś bardzo słabo. 26. miejsce zajął Klemens Murańka, trzy pozycje za nim znalazł się Kacper Tomasiak. Reszta naszych reprezentantów nie dostała się nawet do drugiej serii. Tomasz Pilch doleciał do 127 metra i zakończył swój udział w sobotnim konkursie na 31. miejscu. 40. był Jakub Wolny, a 45. Andrzej Stękała.

Pełne wyniki zawodów znajdziecie TUTAJ.

Źródło: Informacja własna