?php>
Władimir Zografski zwyciężył w sobotnim konkursie indywidualnym Letniego Grand Prix w Szczyrku. Reprezentant Bułgarii poszybował na odległość 106,5 m, tym samym ustanawiając nowy letni rekord skoczni Skalite (HS104). Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła wywalczyli miejsca na podium.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Po pierwszej serii sobotniego konkursu indywidualnego mężczyzn w Szczyrku, za sprawą 100-metrowej odległości stawce przewodził Norweg Robert Johansson. Ze stratą zaledwie 0,3 pkt do lidera drugie miejsce zajmował Maciej Kot (101,5 m). Na trzeciej pozycji znajdował się kolejny z reprezentantów Polski, Aleksander Zniszczoł (99 m).
?php>Kolejne zwycięstwo Bułgara?php>
Władmir Zografski w serii finałowej nie miał sobie równych. Bułgarski skoczek uzyskując odległość 106,5 m nie tylko zapewnił sobie zwycięstwo w konkursie, ale o pół metra pobił również oficjalny letni rekord obiektu należący dotychczas do Macieja Kota. Aleksander Zniszczoł (102,5 m) wywalczył miejsce na podium, a jego strata do lidera wyniosła 3,8 pkt. Na jego najniższym stopniu stanie również kolejny z Biało-Czerwonych, Piotr Żyła (103 m).
?php>Tuż za czołową trójką uplasował się Maciej Kot, który w swoim drugim skoku uzyskał 99,5 m. Piąty był prowadzący na półmetku rywalizacji Robert Johansson. Na szóstej lokacie zakończył zmagania Japończyk Ren Nikaido, a na siódmej Norweg Fredrik Villumstad. W pierwszej dziesiątce sobotniego konkursu miejsca zajęli również ósmy Thomas Lackner, dziewiąty Ulrich Wohlgenannt oraz Taku Takeuchi na pozycji ex aequo ze Stephanem Leyhe.
?php>Dobra postawa Polaków?php>
Dawid Kubacki po skoku na odległość 96,5 metra osiągnął ostatecznie lokatę dwunastą. Dwudziesty był Kamil Stoch (91,5 m), a w trzeciej dziesiątce zawodów uplasowali się także dwudziesty pierwszy Klemens Murańka (92 m), dwudziesty drugi Paweł Wąsek (91,5 m) i dwudziesty trzeci Kacper Juroszek (98 m).
Niedzielny konkurs indywidualny mężczyzn zaplanowano na godzinę 13:00.
?php>Źródło: informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz