Smutne wieści docierają do nas z obozu słoweńskiego. Ursa Bogataj, która groźnie upadła podczas noworocznego konkursu Turnieju Sylwestrowego w Ljubnie. Zawodniczka długo leżała na zeskoku, aż została zwieziona na noszach. W efekcie nie wystartuje już w tym sezonie.?php>
?php>?php>
?php>
- Informuję, że po wczorajszym upadku na skoczni narciarskiej w Ljubnie Ursa Bogataj została przewieziona do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Lublanie, gdzie przeprowadzono niezbędne badania. Według opinii lekarzy doszło do uszkodzenia więzadła krzyżowego wewnętrznego bocznego i przedniego w lewym kolanie. Początkowe leczenie będzie miało charakter niechirurgiczny z unieruchomieniem i późniejszą rekonstrukcją operacyjną. O kolejnych krokach będziemy informować, gdy będą znane szczegóły. Ursa wyszła już ze szpitala i ma się dobrze. Niestety z powodu kontuzji sezon dla niej już się skończył. Życzymy Ursy szybkiego powrotu do zdrowia - przekazał rzecznik słoweńskiej kadry, Tomi Trbovc.
?php>?php>
Kolejny uraz Ursy Bogataj?php>
Słoweński portal siol.net zasugerował, iż wspomniany uraz może oznaczać dla Bogataj nawet koniec kariery. Sama zainteresowana po wywalczeniu dwóch złotych medali olimpijskich przyznała bowiem, iż start w Pekinie był jej ostatnim i nie zamierza zbyt długo kontynuować swojej przygody ze skakaniem.
?php>Dwukrotna triumfatorka letniego cyklu Grand Prix w przeszłości doznała podobnie wyglądającej kontuzji w 2019 roku po upadku na skoczni w Planicy. Wówczas zerwała więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Zawodniczka przeszła operację, a następnie dzięki żmudnej rehabilitacji powróciła z sukcesami do rywalizacji. Czy w tym przypadku będzie podobnie?
?php>Przypomnijmy, iż Ursa Bogataj to dwukrotna złota medalistka olimpijska z Pekinu (indywidualnie oraz w konkursie drużyn mieszanych). W swoim dorobku ma również m.in. dwa zwycięstwa w Letnim Grand Prix (2021,2022) oraz trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wywalczone minionej zimy.
źródło: siol.net?php>
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz