Zamknij

Wendy Holdener: "Jestem rozczarowana, że nie pokonałam Shiffrin"

15:52, 02.01.2018 Marek Cielec Aktualizacja: 15:54, 02.01.2018
Skomentuj

fot. Swiss-Ski

Oslo-Holmenkollen zadebiutowało wczoraj w roli gospodarza zawodów alpejskiego PŚ. W slalomie równoległym na trasie zlokalizowanej przy obiekcie służącym do skoków narciarskich zwyciężyła Mikaela Shiffrin. Znów wyższość Amerykanki musiała uznać Wendy Holdener. Z trzeciego miejsca bardzo zadowolona była Melanie Meillard. 

Mikaela Shiffrin w zawodach w slalomie równoległym zwyciężyła już po raz trzeci z rzędu. W tym sezonie triumfowała w Courchevel, a w poprzednim była najlepsza w City Evencie w Sztokholmie - Dla mnie jest to coś zupełnie innego niż gigant czy slalom lub tradycyjny wyścig na nartach, ponieważ ma się osobę obok siebie. Poza tym zawsze wiem, że moje rywalki naprawdę chcą mnie pokonać - każdy chce wygrać - powiedziała Shiffrin o bezpośredniej rywalizacji z konkurentkami. W finale Shiffrin zmierzyła się z Wendy Holdener, która zna już smak zwycięstwa w City Evencie, jednak w większości slalomów przegrywa z Shiffrin. - Ona (Wendy Holdener - przyp. aut.) jest bardzo głodna zwycięstw i ja też muszę myśleć "ok, ja również muszę być głodna, twarda i trochę szalona". To dzisiaj zadziałało, choć nie zawsze tak się dzieje - opisała swój sposób na zwycięstwo Amerykanka.

Holdener do czołówki slalomistek należy już od kilku sezonów, jednak w tym czasie odniosła tylko jedno zwycięstwo w zawodach City Event w Sztokholmie w 2016 roku oraz jedno w kombinacji w Lenzerheide. Wiele razy udawało jej się zajmować 2. miejsce. Zazwyczaj na drodze do zwycięstwa staje jej Mikaela Shiffrin. Tak było też w noworocznym konkursie w Oslo. - Z pewnością jestem rozczarowana, że nie pokonałam Shiffrin - powiedziała Holdener. Pomimo tego, Szwajcarka przyznała, że powraca do niej swoboda jazdy, a drugie miejsce w sumie nie jest takie złe.

Po raz pierwszy w karierze na podium zawodów PŚ mogła stanąć 19-letnia rodaczka Holdener - Melanie Meillard, której kariera zapowiada się obiecująco. - To jeszcze do mnie nie dociera, ale jestem niesamowicie szczęśliwa - mówiła po zawodach Meillard, która w pojedynku o trzecie miejsce wygrała z doświadczoną Fridą Hansdotter.

Źródło: blick.ch, rts.ch, summitdaily.com

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%