fot. Piero Annoni - Fotografo / CC BY ND?php>
W Federalnej Politechnice w Lozannie (EPFL) zespół naukowców opracował technikę, która może pomóc zawodnikom w slalomie: użycie magnetycznych bramek oraz sensorów, aby pomiary były precyzyjne.
?php>Jeżeli zawodnicy chcieli dotychczas zobaczyć jak wygląda ich przejazd slalomu, musieli korzystać z pomiarów czasu, technologii wideo oraz systemu opartego na GPS, jednakże wszystko to jest trudne w użyciu lub skomplikowane. System wymyślony przez EPFL może pomóc, technologia jest oparta na kilku sensorach, które mierzą przyspieszenie, prędkość rotacji oraz orientację różnych części ciała. Najważniejszymi elementami są bramki z magnetyczne bramki oraz magnetometr w nartach. Dzięki temu dokładny czas pomiędzy pojedynczymi bramkami może zostać policzony.
?php>- Pole magnetyczne jest najmocniejsze w momencie, kiedy zawodnik przejeżdża przez bramkę - wyjaśnia jeden z autorów pomysłu. W zasadzie, w informacjach magnetometru może być także zawarta prędkość oraz odległości pomiędzy bramkami. Razem z pozostałymi informacjami sensorów, daje to dosyć rozległą informację na temat występu, która daje wgląd zarówno zawodnikom, jak i trenerom na to, co trzeba jeszcze poprawić.
?php>Wynalazcy również z sukcesem przetestowali ich metodę w siedemnastu przejazdach slalomu gigantu: używając kamer, aby sprawdzić dokładność pomiarów magnetometru. Faktem jest, iż pole magnetyczne zawsze jest silniejsze, kiedy zawodnik przejeżdża przez bramkę.
?php>- Celem jest to, aby dać zawodnikom i ich trenerom możliwość, aby nie tylko poprawiać coś, ze względu na intuicję, ale, aby mieć do tego jakieś podstawy w postaci danych. Magnesy mogą pomóc odtworzyć całą drogę z wielką dokładnością. Pozwala to na analizę drogi narciarza, jego słabych punktów oraz jego siły - podsumowuje naukowiec.
?php>źródło: skionline.ch
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz