Zamknij

Alpejski PŚ w Sestriere: Czy Włoszki powalczą u siebie o wygraną w gigancie? (lista startowa)

20:51, 09.12.2016 Marek Cielec
Skomentuj

fot. Ed Stannard / CC BY ND fot. Ed Stannard / CC BY ND

Włoskie Sestriere jest w ten weekend gospodarzem alpejskiego PŚ kobiet. W pierwszy dzień rywalizacji alpejki będą rywalizować w gigancie. Zwycięstwo na swojej ziemi z pewnością marzy się Włoszkom, ale nie będą miały łatwego zadania.

Przyglądając się liście startowej jutrzejszych zawodów nie sposób nie zauważyć, że to Włochy mają najwięcej atutów, zawodniczek zdolnych do odniesienia zwycięstwa w gigancie. Sześć z nich stało już w swojej karierze na podium zawodów PŚ. Jednak chociaż mają sporo alpejek plasujących się często w czołówce zawodów, to zwycięstwa w ich wykonaniu są raczej rzadkie. Po raz ostatni Włoszka wygrała zawody PŚ w slalomie gigancie na inaugurację sezonu 2015/2016 w Sölden i była to Federica Brignone. Realnie oceniając szanse tej reprezentacji, najgroźniejsze powinny być Goggia, Bassino i Brignone. To właśnie ta trójka wydaje się być najmocniejsza, chociaż w ostatnich zawodach gigantowych w Killington od Brignone lepsza była Francesca Marsaglia. Oczywiście pięknie dla zgromadzonych w Sestriere włoskich kibiców byłoby, gdyby to ich zawodniczka odniosła zwycięstwo, ale jest jeszcze grupa alpejek z innych krajów, których szanse oceniane są bardzo wysoko. Znajdują się w niej m.in. Mikaela Shiffrin, Tessa Worley, Lara Gut, Nina Løseth, Ana Drev i Viktoria Rebensburg.

Ostatnie zawody slalomu giganta w Sestriere w ramach PŚ odbyły się dość dawno, bo w 2004 roku. Były to finałowe zawody w sezonie 2003/2004, które wygrała Anja Paerson. Większość zawodniczek, które wtedy startowały już nie bierze udziału w zawodach. Jedyną, która wystąpiła w Sestriere w 2004 roku i pojawi się również jutro jest Włoszka Manuela Moelgg. Wówczas Moelgg nie ukończyła pierwszego przejazdu. Dwa lata później na zboczu góry Sises ścigały się zawodniczki podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Z tamtych zawodów wygranych przez Julię Mancuso ostało się już więcej alpejek, m.in. Nadia Fanchini, która zajęła wtedy 7. miejsce, Maria Pietilä-Holmner, Michaela Kirchgasser, Ana Drev i również Manuela Moelgg. Charakterystyczny dla krajobrazu w Sestriere jest szpecący okolicę budynek hotelu Villaggio Olimpico, który jest właśnie pozostałością turyńskich igrzysk. Na tamtych igrzyskach 30. miejsce w gigancie zajęła Polka Dagmara Krzyżyńska. Jutro również w Sestriere będziemy mieć naszą reprezentantkę - Marynę Gąsienicę-Daniel. Miejsce w czołowej 30. byłoby dla niej sporym sukcesem. Polka startowała ostatnio w PE ze zmiennym szczęściem. W jutrzejszych zawodach pojawi się na trasie z numerem 56.

Pełna lista startowa slalomu giganta w Sestriere

Pierwsza wystartuje w zawodach Viktoria Rebensburg. Numer 2. dostała Nina Løseth, 3. Tina Weirather, 4. Federica Brignone, 5. Tessa Worley, 6. Ana Drev, 7. Lara Gut, a Mikaela Shiffrin 8. Pierwszy przejazd rozpocznie się o godzinie 10:30, a drugi 3 godziny później.

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%