We włoskiej Val Gardenie odbył się kolejny zjazd w ramach alpejskiego pucharu świata. Wygrał Szwajcar Marco Odermatt przed swoim rodakiem Franjo von Allmenem i Włochem Dominikiem Parisem.
Z powodu mgły zalegającej nad stokiem start zjazdu mu siano przesunąć z 11.45 na 13.00. Przez jakieś 45 minut nie było z nią problemów, ale potem znowu się pojawiła, przez co trzeba było wstrzymać start na jakieś 40 min. Kolejną kilkunastominutową przerwę spowodował wypadek Norwega Fredrika Mollera. Ostatni zawodnik startował więc ok. 15.30.
Odermatt przejechał w czasie 1:24,48 i o 0,15 s wyprzedził von Allmena. Paris do drugiego Szwajcara stracił zaledwie 0,04 s. Włoch był najszybszy na 3 z 5 sektorów, ale spora strata na 4. spowodowała, że przegrał że Szwajcarami.
Czwarte miejsce zajął Francuz Nils Allegre, który stracił 0,23 s do Odermatta, a piąte jego rodak, i imiennik Nils Alphand. Kolejne 3 miejsca padły natomiast łupem Włochów. 6. miejsce zajął Florian Schieder, 7. Matia Casse, a 8. Giovani Franzoni, który jechał dopiero jako 50.
Na dziewiątym miejscu znalazł się natomiast kolejny Szwajcar - Alexis Monney. Po raz pierwszy w pierwszej dziesiątce zameldował się 25-letni Fin Elian Lehto, który zajął 10. miejsce.
To jubileuszowe, 50. zwycięstwo Marco Odermatta w PŚ, ale dopiero 5. w zjeździe. To również już 5. zwycięstwo Szwajcara w tym sezonie. Prowadzi on oczywiście w klasyfikacji generalnej PŚ. Zgromadził na swoim koncie 605 pkt i już o ponad 300 wyprzedza kolejnego zawodnika, Norwega Henrika Kristoffersena.
Zwycięski przejazd Odermatta:
Odermatt en patron sur la descente de Val Gardena ! Le Suisse se dirige vers une 50e victoire et devrait revenir à hauteur de la légende Alberto Tomba 👑
— Eurosport France (@Eurosport_FR) December 18, 2025
Suivez le meilleur du ski alpin sur Eurosport et HBO Max pic.twitter.com/nntj67BdZI
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz