Tegoroczna inauguracja alpejskiego Pucharu Świata przyniosła ogromne emocje. W rywalizacji mężczyzn byliśmy świadkami wielkich powrotów. Po pięciu latach do startów wrócił Marcel Hirscher. Po roku wystartował też Lucas Braathen. Norweg reprezentuje teraz Brazylię.
Po pierwszym przejeździe inauguracyjnego przejazdu giganta w Sölden wydawało się, że Mikaela Shiffrin ma pewną przewagę i pewnie pojedzie po wygraną. Stało się jednak inaczej. To Federica Brignone zaliczyła kapitalny finałowy przejazd i triumfowała w pierwszy zawodach alpejskiego Pucharu Świata. Shiffrin spadła na piąte miejsce.
Kapitalnie sezon alpejskiego Pucharu Świata rozpoczęli reprezentanci Norwegii, którzy zajęli wszystkie miejsca na podium. Pierwszy raz w gigancie wygrał Alexander Steen Olsen. Za nim uplasowali się Henrik Kristoffersen oraz Atle Lie McGrath. Czwarty był reprezentujący Brazylię Lucas Braathen, który po rocznej przerwie pokazał, że jest w znakomitej formie. Powracający po pięciu latach Marcel Hirscher był 23.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz