W Alta Badia zawodnicy po raz ostatni w tym roku rywalizowali w slalomie. Zawody we Włoszech na pewno dobrze będą wspominać Norwedzy. Najlepszy na trasie w Południowym Tyrolu okazał się Timon Haugan. Drugie miejsce zajął Loic Meillard. Podium uzupełnił Atle Lie Mcgrath.
Ostatnie w tym roku zawody slalomowe na pewno dobrze zapamiętają Norwedzy, którzy zgarnęli dwa miejsca na podium. Kibice zgromadzeni pod stokiem nie mogli narzekać na brak emocji. Bezkonkurencyjny na trasie w Alta Badia był Timon Haugan. Dla 27-latka było to trzecie zwycięstwo w karierze w zawodach Pucharu Świata. Norweg wygrał z przewagą aż 1,13 s nad drugim Loicem Meillardem. Szwajcar zaliczył bardzo dobry drugi przejazd, dzięki czemu awansował z ósmej pozycji na drugą. Na trzecim stopniu podium stanął Atle Lie Mcgrath.
W pierwszej piątce zawodów zameldowało się trzech reprezentantów Norwegii. Czwarte miejsce zajął Henrik Kristoffersen, który jest aktualnym liderem klasyfikacji slalomowej. Norweg przegrał rywalizację o podium ze swoim rodakiem Atle Lie Mcgrathe o jedyne 0,05 s. Piąty dzisiejsze zawody zakończył Chorwat Samuel Kolega, dla którego jest to najlepszy wynik w karierze. Nieco mniej szczęścia miał Clement Noel. Francuz po swoim pierwszym zjeździe zajmował trzecie miejsce, jednak jego drugi start nie był już tak dobry i zakończył on rywalizację na dopiero szóstej pozycji. Polscy kibice nie mają niestety powodów do zadowolenia. Swojego pierwszego przejazdu nie ukończył jedyny biało czerwony w stawce Michał Jasiczek.
Ostatnim przystankiem Pucharu Świata w tym roku kalendarzowym będzie Bormio. Najlepsi alpejczycy świata będą rywalizować 28 i 29 grudnia w zjeździe oraz supergigancie.
Źródło: Informacja własna.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz