Alpejski PŚ w Alta Badia. Król Marco wciąż na tronie, świetny Anguenot

Marco Odermatt ma 27 lat, w swojej narciarskiej karierze wygrał już wszystko, ale nadal nie znudziły go zwycięstwa w Pucharze Świata! Dziś zdominował zawody gigantowe, wyprzedzając francuską sensację - Leo Anguenota.

Wszystko mogło się zdarzyć

Pierwszy przejazd giganta nie powiedział wiele. Lidera, Filipa Zubcicia, dzieliło od piątego Norwega Timona Haugana mniej niż pół sekundy. Blisko Chorwata byli też Norweg Alexander Steen Olsen i legendarny Szwajcar Marco Odermatt. Niezbyt dobrze wystartowali Austriacy - jedynie Marco Schwarz uzyskał miejsce w TOP 10, zaś doskonały w Val d'Isere Patrick Feurstein ledwo-ledwo awansował do drugiej rundy.

Drugi przejazd oddziela chłopców od mężczyzn

W drugim przejeździe sklasyfikowani w trzeciej dziesiątce Alex Vinatzer i Thibaut Favrot rozpoczęli atak na pierwszą dziesiątkę giganta. Bardzo długo nie znajdowali pogromców, na co wpływ miała również zmieniająca się aura. Ich marsz w górę powstrzymał doipiero Leo Anguenot, młody reprezentant Francji.

Ostatecznie Vinatzera sklasyfikowano na ósmej, a Favrota na dziesiątej lokacie. Anguenot zanotował z kolei pierwsze podium w karierze - ukończył drugi. Nie do pokonania okazał się Odermatt, który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Czołową trójkę zamknął Olsen, natomiast Zubcic skończył tuż za podium. 

Szczegółowe wyniki 

źródło: informacja własna