Zamknij

Alpejski PŚ w Kitzbühel. Złamana ręka to nie problem. Kilde powetował sobie porażkę

14:05, 21.01.2023 Tomasz Lutek
Skomentuj

Aleksander Aamodt Kilde wygrał sobotni zjazd rozgrywany w ramach alpejskiego Pucharu Świata w austriackim Kitzbühel. Norweg dokonał tej sztuki ze złamaną kością dłoni Drugie miejsce wywalczył Johan Clarey. Dla Francuza to prawdopodobnie ostatni start na Streifie. Trzeci był Amerykanin Travis Ganong. Swój ostatni start w karierze zanotował Beat Feuz. Szwajcar zajął 16. miejsce.

fot. Rosmarie Knutti / rk-photography.ch

Niedługo musieli czekać alpejczycy specjalizujący się w konkurencjach szybkościowych na rewanż na Streifie. Już w sobotę wystartowali w kolejnym zjeździe. Do zawodów przystąpiło 58 alpejczyków. Nie zabrakło piątkowego zwycięzcy Vinceta Kriechmayra. Odpocząć postanowił za to Marco Odermatt. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata przegrał z urazem kolana.

Mistrz powrócił

Niekwestionowanym zwycięzcą drugiego zjazdu w Kitzbühel został Aleksander Aamodt Kilde. Lider klasyfikacji tej konkurencji wymazał zatem złe wspomnieniami z dnia poprzedniego. Wtedy popełnił duży błąd na ostatnim zakręcie i o mało nie wypadł z trasy. Ostatecznie zajął dopiero 16. miejsce. Tym razem bez kłopotów poradził sobie ze Streifem. Drugiego Johana Clarey wyprzedził o 0,69 sek. Sukces Norwega budzi jeszcze większy podziw, gdy przypomnimy, że podczas jednego z treningów złamał kość dłoni. Powodów do zmartwień nie ma też 42-letni Francuz po raz czwarty w karierze stanął na podium w zjeździe w Kitzbühel. Co więcej był to prawdopodobnie jego ostatni start na tej legendarnej trasie. Trzecią pozycję zajął Travis Ganong. Amerykanin miał świetną środkową część przejazdu i do końcowego triumfatora stracił 0,95 sek.

Czwarty czas uzyskał Mattia Casse, a piąty faworyt gospodarzy - Vincent Kriechmayr. Szóste miejsce ex-aequo zajęli Otmar Striedinger i Cameron Alexander, natomiast ósme Romed Baumann i Daniel Hemetsberger. Czołową dziesiątkę zamknął Niels Hintermann.

Pożegnanie szwajcarskiej legendy

Ostatni start w karierze zaliczył Beat Feuz. Szwajcar stracił do triumfatora 2,01 sek. i uplasował się na 16. pozycji. Jego dorobek zatrzymał się na 217 startach Pucharu Świata. W tym czasie 16 razy zwyciężał i aż 59 razy stawał na podium.

PEŁNE WYNIKI

Źródło: informacja własna

(Tomasz Lutek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%