Liderka klasyfikacji gigantowej Szwedka Sara Hector nie zawiodła i wygrała olimpijski gigant. Srebro wywalczyła Włoszka Federica Brignone, zaś brąz - aktualna mistrzyni świata w tej konkurencji - Lara Gut-Behrami. Maryna Gąsienica-Daniel potwierdziła swoją obecność w czołówce i zajęła dziś ósme miejsce.
?php>?php>
?php>
Screen - Eurosport?php>
Niewzruszona Szwedka?php>
Dzisiejsze zawody stały pod znakiem pogromu faworytek. Mikaela Shiffrin z USA i Włoszka Marta Bassino odpadły już w pierwszym przejeździe. Tessa Worley z Francji w drugim. Nie poradziły sobie z trasą Słowaczka Petra Vlhova, Nowozelandka Alice Robinson, Austriaczka Katharina Liensberger (zwłaszcza ta druga fatalnie wypadła w drugim przejeździe), niemniej Sara Hector była na te wydarzenia dziś obojętna. Prowadzi w PŚ, prowadziła po pierwszym przejeździe i utrzymała zwycięstwo do końca.
?php>?php>
Atak mistrzyni na podium?php>
Hector skończyła z czasem 1:55.69, co dało jej w miarę bezpieczną przewagę nad Brignone (+0,28 sek.), która awansowała z miejsca trzeciego. Na podium wskoczyła Lara Gut-Behrami, mistrzyni świata w gigancie, która umie się mobilizować na wielkie imprezy. Pomimo przygód zdrowotnych i w Pekinie zameldowała się w wielkiej formie. Po pierwszym przejeździe była ósma, w drugim miała najlepszy czas i do Hector straciła 0,72 sek. Na jej awansie straciła druga po pierwszym przejeździe Katharina Truppe, która ze stratą 0,80 sek. zajęła czwartą pozycję.
?php>?php>
Życiowy wynik Maryny?php>
Dalsze miejsca zajęły bardzo dobrze dysponowane dziś Norweżki - Ranghild Mowinckel (+0,96 sek.) i Thea Louise Stjernesund (+1,20 sek.). Siódma była Słowenka Meta Hrovat (+1,35 sek.), zaś ósma ze stratą 1,42 sek. do Hector nasza Maryna Gąsienica-Daniel. Po pierwszym przejeździe jedenasta, w drugim choć nie ustrzegła się błędów miała czwarty wynik. Ósma pozycja to najlepszy start na ZIO w narciarstwie alpejskim od 1998 i najlepszy w XXI wieku. I nie ma tu mowy o niespodziance, Maryna to zawodniczka z czołowej "10" giganta. Za nią uplasowały się utytułowane Szwajcarki - Wendy Holdener (+1,63 sek.) i Michelle Gisin (+1,86 sek.).
?php>?php>
Fatalny upadek Amerykanki?php>
Niestety do udanych dzisiejszych zawodów nie może zaliczyć Amerykanka Nina O`Brien. Po świetnym pierwszym przejeździe, w którym była szósta w drugim nie miała szczęścia. Na ostatniej bramce upadła tak fatalnie, że nie mogła opuścić trasy o własnych siłach i musiała skorzystać z pomocy medyków. Nie mamy jeszcze informacji na temat jej stanu zdrowia, ale scenariusz z poważną kontuzją i końcem sezonu nie wydaje się być nierealny.
?php>?php>
Trzy Polki w "30"?php>
Pozostałe nasze reprezentantki może nie zdobyły Chin, ale zajęły przyzwoite miejsca w trzeciej dziesiątce (z bardzo dużą jednak stratą do zwyciężczyni). Magdalena Łuczak była dwudziesta szósta (+7,16 sek.) zaś Zuzanna Czapska - trzydziesta (+9,46 sek.). W przypadku Łuczak można jednak mówić o pewnym niedosycie (zwłaszcza w kontekście jej startu na zeszłorocznych MŚ).
?php>Pełne wyniki?php>
?php>
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz