Zamknij

Wielki pech norweskiej gwiazdy. Triumfatorka PŚ odpuszcza sezon

16:26, 13.11.2020 Mateusz Król Aktualizacja: 17:03, 13.11.2020
Skomentuj
reo

Nie kończą się problemy zdrowotne Invild Flugstad Oestberg. Utytułowana norweska biegaczka narciarska musi odpuścić zbliżający się wielkimi krokami sezon Pucharu Świata. Wszystko przez kolejną kontuzję, której nabawiła się w trakcie okresu przygotowawczego. - Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by wrócić silniejsza - przyznała triumfatorka PŚ 2018/2019.

fot: M. Rudzińska

Invild Flugstad Oestberg jest jedną z najbardziej podatnych na kontuzje zawodniczek. Kiedy przeszło pięć miesięcy temu Norweżka powróciła po ciężkim urazie do treningów z kadrą, wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i już niebawem najlepsza zawodniczka sezonu 2018/2019 ponownie będzie rywalizować z najlepszymi o swą drugą Kryształową Kulę. Niestety, jakiś czas później urodzona w Gjøvik sportsmenka po raz kolejny doznała zmęczeniowego złamania stopy. Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem rywalizacji w Pucharze Świata Norweżka podjęła bolesną dla siebie oraz jej fanów decyzję.

- Niestety w tym sezonie nie będę ścigała się nartach, co oczywiście jest bardzo smutne. Biegi narciarskie są czymś, w co wkładam każdego dnia wysiłek i kocham to robić. Nie ma wątpliwości, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, by wrócić silniejszą - przyznała Norweżka w komunikacie prasowym, którego fragmenty zostały opublikowane na stronie svenska.yle.fi.

Oprócz zdobycia Kryształowej Kuli w sezonie 2018/2019, Oestberg może pochwalić się także między innymi sześcioma medalami mistrzostw świata oraz trzema krążkami wywalczonymi na igrzyskach olimpijskich. 30-letnia biegaczka ma nadzieję, że w trakcie przymusowej przerwy jej organizm zregeneruje się i w kolejnym sezonie wróci ona silniejsza i gotowa do walki o kolejne medale igrzysk olimpijskich. - Będę pracować, aby wrócić do tego, co daje mi najlepszą energię na świecie, czyli do rywalizacji na nartach - dodała piąta zawodniczka ubiegłego sezonu.

Źródło: svenska.yle.fi

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%