Petter Northug: Chciałbym, aby biegi narciarskie były czystym sportem

fot: wikipedia.org

Petter Northug tydzień temu wystartował w biegu z cyklu FIS Worldloppet Cup - Ugra Ski Marathon - rozgrywanym w Chanty-Mansyjsku. Norweg zajął drugie miejsce na dystansie 50 kilometrów stylem dowolnym, ale i tak wzbudził spore zainteresowanie tamtejszych mediów. W jednej z rozmów powiedział bowiem, że mógłby... reprezentować Rosję na igrzyskach w Pjongczang.

Petter Northug znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań. Norweski biegacz już wiele razy znajdował się na językach skandynawskich i europejskich mediów. Po zawodach w Chanty-Mansyjsku Northug po raz kolejny zaskoczył wszystkich, bowiem przyznał, że mógłby reprezentować Rosję na igrzyskach olimpijskich w Pjongczang. Te słowa zostały jednak uznane przez szefową Rosyjskiej Federacji Narciarskiej za żart norweskiego biegacza.

Northug wzbudzał w Rosji duże zainteresowanie. 31-latek przed startem maratonu zaśpiewał reprezentantowi gospodarzy Siergiejowi Ustiugowowi "Sto lat", a następnie przyznał, że nie łączą ich żadne negatywne stosunki. - Między mną i Siergiejem zawsze było zdrowe współzawodnictwo. Szanujemy siebie nawzajem i wiemy, że jesteśmy dla siebie godnymi rywalami. Nasz styl rozgrywania biegów jest bardzo podobny, więc staram się go podglądać i brać z niego przykład. On też zawsze był przyjazny w stosunku do mnie i mam nadzieję, że tak samo będzie dalej - przyznał Northug cytowany przez sports.ru. Norweg opowiedział także o swoim pierwszym spotkaniu z rosyjskim rywalem. - Pamiętam, że zobaczyłem go pierwszy raz kiedy przyjechał na mistrzostwa świata w Val di Fiemme i wystartował w sztafecie. Od razu zdałem sobie sprawę z tego, że będzie bardzo groźnym zawodnikiem w przyszłości. Zawsze przed startem staram się patrzeć przeciwnikowi głęboko w oczy, aby dać mu do zrozumienia, że to ja jestem lepszy. Tym razem się nie udało, bo Siergiej był tak skoncentrowany, że nie zwrócił na mnie uwagi - kontynuuje biegacz z Norwegii.

Multimedalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich został również zapytany o przyczynę swojej słabszej dyspozycji w minionym sezonie. - Moim głównym błędem w przygotowaniach było zbyt wiele treningów w październiku. Trudno było mi przerwać obozy szkoleniowe kiedy wydawało mi się, że jestem w dobrej formie. Na przyszłość będę wiedział, że muszę być mądrzejszy i wyhamować w odpowiednim momencie - mówi Northug.

Rosyjski sports.ru nie omieszkał także zapytać utytułowanego Norwega o sprawę dopingu w tamtejszych biegach narciarskich. 31-latek przyznał, że dla niej najważniejszy jest czysty sport. - Informacja o Martinie i Therese pojawiła się w bardzo małych odstępach czasu. W Norwegii biegi narciarskie są sportem narodowym i  to był spory skandal. My musieliśmy zrobić wszystko, aby przywrócić dobre imię naszego sportu - tłumaczy Norweg. - To frustrujące, kiedy cień podejrzeń pada na wszystkich przedstawicieli tego sportu. Chciałbym, aby biegi narciarskie były czystym sportem, w którym wygrywają najlepsi. Tutaj nie może być miejsca na doping - zakończył Northug.

Źródło: sports.ru