fot: redbull.com?php>
Za nami drugi etap Tour de Ski 2016/2017. Ze zwycięstw cieszyli się dziś Ingvild Flugstad Oestberg i Rosjanin Siergiej Ustiugow. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi zawodników, którzy stanęli na podium dzisiejszych biegów w Val Mustair.
?php>Ingvild Flugstad Oestberg (Norwegia): Miałam sobie coś do udowodnienia po wczorajszych sprintach i wiedziałam, że mogę biegać tak, jak dzisiaj. Wiedziałam, że dobry wynik w sprincie jest dla mnie ważny, ale nie spodziewałam się, że nie uda mi się awansować do finału. Gorszy wynik czasami sprawia jednak, że stać cię na jeszcze więcej.
?php>Heidi Weng (Norwegia): Cały czas mam problemy z dostosowaniem się do wysokości na jakiej musimy biegać w Szwajcarii. Czułam się bardzo sztywna na nartach. Przed biegiem nieco obawiałam się zjazdów, ale najważniejsze, że się nie przewróciłam.
?php>Krista Parmakoski (Finlandia): Mam za sobą dobry wyścig. Drugie okrążenie było chyba dla mnie nawet nieco lepsze niż pierwsze. Czułam, że mam trochę za dużo przyczepności i nie mogłam się tak rozpędzić. Udało mi się awansować na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Ski i to jest dla mnie najważniejsza wiadomość tego dnia.
?php>Siergiej Ustiugow (Rosja): Zespół wykonał dziś świetną robotę, bo miałem fantastycznie przygotowane narty. Tempo tego biegu było bardzo wysokie od samego początku. Naprawdę nie spodziewałem się tego, że wyjadę z Val Mustair z dwoma zwycięstwami i w żółtej koszulce lidera cyklu.
?php>Martin Johnsrud Sundby (Norwegia): Chciałem być z przodu, aby uniknąć problemów na trasie. Może straciłem kilka sekund do Siergieja, ale to i tak był dla mnie udany bieg. Na szczęście nie był to kluczowy etap dla losów Tour de Ski.
?php>Didrik Tønseth (Norwegia): To był bardzo dobry bieg. Miałem dziś świetnie przygotowane narty. W sprintach też czułem się dobrze, ale zabrakło mi odrobiny szczęścia w ćwierćfinale. Nie udało m się dostać tylu sekund bonusowych ile chciałem, ale i tak jestem bardzo zadowolony z trzeciego miejsca w tym biegu. Ostatnie okrążenie było najtrudniejsze. Martin zaatakował i podniósł tempo całego biegu.
?php>Źródło: fis-ski.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz