Od 28 września w Zurychu trwa trzydniowe posiedzenie Komitetu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Obecni są na nim między innymi przedstawiciele Rosji, w tym Jelena Wialbe. Niezadowolenie z tego faktu wyrazili Norwegowie. Postanowili oni wycofać swoich działaczy ze spotkań, na których obecni będą Rosjanie.
?php>?php>
?php>
Ostatnie dni września upływają w Zurychu pod znakiem dyskusji na temat kwestii dotyczących aktualnych spraw oraz przyszłych kierunków rozwoju dyscyplin zarządzanych przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS). W corocznym spotkaniu uczestniczą przedstawiciele wszystkich dyscyplin i działów FIS. Po raz pierwszy od dwóch lat ma ono formę stacjonarną. Podczas trzydniowego posiedzenia dojdzie łącznie do kilkudziesięciu spotkań komisji między innymi narciarstwa klasycznego czy narciarstwa alpejskiego.
?php>?php>
Zaskakująca decyzja FIS?php>
Zaproszenie do Szwajcarii otrzymali także przedstawiciele federacji rosyjskiej i białoruskiej. W związku z tym swoją obecnością na corocznym zjeździe zaszczyciła wieloletnia członkini Rady FIS, a zarazem i orędowniczka działań Władimira Putina, Jelena Wialbe. W trakcie posiedzenia była znakomita biegaczka narciarska ma spotkać się z szefem FIS, Johanem Eliaschem, co potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami obecnymi w Zurychu. Pięciokrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli wyraziła także swój podziw wobec sportowych sukcesów reprezentantów Sbornej, stwierdzając krótko, iż Rosja jest potęgą sportu.
?php>?php>
Zdecydowany sprzeciw Norwegów?php>
Jak można się było spodziewać, działania FIS nie spotkały się z aprobatą przedstawicieli innych nacji. Swój sprzeciw najgłośniej wyrazili Norwegowie. - Izba Narciarska zdecydowała się ostro potępić udział Rosji w spotkaniach FIS. Podjęliśmy również decyzję o wycofaniu wszystkich przedstawicieli Norwegii ze spotkań w Zurychu, na których obecni są przedstawiciele Rosji lub Białorusi - powiedziała prezes Norweskiego Związku Narciarskiego, Tove Moe Dyrhaug.
?php>Pierwsza w historii kobieta na tym stanowisku dodała, iż w dalszym ciągu będzie podejmować działania, mające na celu wykluczenie Rosjan i Białorusinów z udziału w życiu światowego środowiska narciarskiego.
?php>- W toczącej się debacie na temat delegalizacji rosyjskich i białoruskich sportowców Norweski Związek Narciarski od wybuchu wojny współpracuje z innymi narodami, aby promować nasze wspólne stanowisko. Będziemy to robić również i w tej sprawie (...). Wykluczenie sportowców - a teraz miejmy nadzieję, także przedstawicieli - musi obowiązywać tak długo, jak długo trwa brutalna i bezsensowna wojna - podsumowała szefowa norweskiego narciarstwa.
?php>Źródło: informacja własna; vg.no; www.skiforbundet.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz