Zamknij

Sensacyjny coming out rywalki Justyny Kowalczyk. "Kocham osoby tej samej płci"

14:17, 04.07.2022 RED Aktualizacja: 14:23, 04.07.2022
Skomentuj

Tragedia, która kilka dni temu wstrząsnęła Norwegią, doprowadziła do kilku zaskakujących deklaracji. Najpierw Johannes Klaebo wyraził poparcie dla osób LGBT, a teraz na coming out zdecydowała się była znakomita norweska biegaczka narciarska - Astrid Jacobsen.

fot. M. Rudzińska

Dlaczego mowa tutaj o zaskakujących deklaracji? Bo prawda jest taka, że dotąd w narciarstwie rzadko kto poruszał problem dotyczący orientacji seksualnej. Po strzelaninie w gejowskim klubie w Oslo, wszystko się zmieniło. Swoją solidarność z poszkodowanymi i ich bliskimi wyraził Johannes Hoesflot Klaebo.

- To po prostu okropne. Nasze myśli są przede wszystkim z tymi, którzy opłakują, tymi, którzy cierpieli, i tymi, którzy stracili swoich bliskich. Musimy zapewnić im jak najwięcej wsparcia. Wydarzenia z Oslo są trudne do opisania i ocenienia ich w jakikolwiek sposób - stwierdził pięciokrotny mistrz olimpijski w rozmowie z norweskimi mediami, który w zawodach Pucharu Świata na nartorolkach wystartował w tęczowej opasce. Swoim przeciwnikom zasugerował, by postąpili w ten sam sposób.

Coming out norweskiej gwiazdy

Teraz jednak głos postanowiła zabrać Astrid Jacobsen. Trzykrotna mistrzyni świata umieściła na Instagramie post, w którym przyznaje, że jest lesbijką. - Po dniach szoku i paraliżu wywołanego aktami złości i przemocy na ulicach Oslo przyznaje, że sama mogłam być obiektem takiego absurdu. Ponieważ kocham osoby tej samej płci - napisała mistrzyni olimpijska w sztafecie z 2018 roku. Była biegaczka dodała też, że o jej orientacji wiedziały dotąd tylko osoby z najbliższego kręgu.

- Nie mam pojęcia, kim jestem, nie mam etykiety i nie wiem, czy tego potrzebuję. Po prostu wiem, że miłość bardzo wyjątkowej osoby otworzyła we mnie nowe drzwi - podkreśliła Norweżka, która zakończyła karierę w 2020 roku. Pod jej postem pojawiło się wiele słów wsparcia. To między innymi od jej byłych koleżanek z kadry: Heidi Weng czy Therese Johaug.

W nocy z 24 na 25 czerwca w dwóch klubach nocnych w stolicy Norwegii doszło do strzelaniny. Jak donosi portal mojanorwegia.pl, w wyniku ataków zmarły dwie osoby, a dwadzieścia jeden zostało rannych. Śledczy podejrzewają, iż zdarzenie miało podłoże homofobiczne, bowiem jeden z lokali był klubem szczególnie popularnym wśród gejów. W związku z tragicznymi wydarzeniami odwołano mającą się odbyć 25 czerwca w Oslo paradę równości Pride.

Źródło: Instagram

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%