Złe wieści dla fanów Toma Hilde. Norweski skoczek ogłosił, że po zawodach Pucharu Świata w Lillehammer odwiesi narty na kołek. - To nie była trudna decyzja - powiedział Hilde.
Tom Hilde pokaże się przed własną publicznością w Oslo i Lillehammer dzięki krajowej kwocie startowej. Norweg przyznał dziś, że będą to jego ostatnie konkursy w karierze. - Teraz musiałbym włożyć dużo więcej wysiłku, aby pokonać młodych skoczków, którzy prezentują teraz wyższy poziom ode mnie - powiedział Hilde. - Próbowałem wszystkiego, aby wrócić na wysoki poziom. Wiele razy mi się udawało, ale teraz wszystko wskazuje na to, że nie uda mi się tym razem - dodawał. Skoczek podkreślił, że zdaje sobie sprawę iż zabraknie go w składzie na Trondheim i Vikersund. - Wyniki z przekroju całej zimy nie pozwalają o tym marzyć - przyznał.
?php>Tom Hilde wygrał w karierze trzy konkursu Pucharu Świata (dwa razy w Predazzo 2008 i raz w Bischofshofen 2011). Zdobył brązowy medal z drużyną podczas igrzysk w Vancouver. Wspólnie z kolegami sięgnął też po cztery krążki mistrzostw świata. - To nie była trudna decyzja. Wiele trenowałem i podróżowałem. Wystarczy - podsumował Hilde.
?php>Źródło: Aftenposten.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz