Sarka Strachová kończy karierę

fot. Christian Jansky via Wikimedia Commons

Choć można było się spodziewać, że Sarka Strachová nie pojeździ już w Pucharze Świata zbyt długo, zwłaszcza po informacji, że Mistrzostwa Świata w Sankt Moritz są jej ostatnimi, to wielu kibiców Czeszki miało z pewnością nadzieję, że zobaczą ją jeszcze w roli uczestniczki na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang. Tak się jednak nie stanie, gdyż Strachová ogłosiła, że ten sezon jest jej ostatnim.

Sarka Strachova - wcześniej znana pod panieńskim nazwiskiem Zahrobská - stwierdziła, że to dobry moment na zakończenie kariery. Czeszka powiedziała, że było jej coraz trudniej stawiać sport na pierwszym miejscu. W narciarstwie alpejskim osiągnęła bardzo wiele. Specjalizowała się przede wszystkim w slalomie. Zdobyła cztery medale Mistrzostw Świata, w tym jeden złoty w 2007 roku w Are. Ma również brązowy medal olimpijski z Igrzysk w Vanocuver. W Pucharze Świata zadebiutowała jako 17-latka w grudniu 2002 roku w Sestriere i już w pierwszym sezonie startów zajęła w klasyfikacji slalomu 19. miejsce. Ma na swoim koncie 256 startów w Pucharze Świata, 17 razy stała na podium, a 2 razy wygrała zawody. Od dwóch lat występowała tylko w slalomach, ale wcześniej jeździła również slalom gigant oraz sporadycznie konkurencje szybkościowe (w supergigancie nawet punktowała w PŚ). W 11 sezonach zajmowała miejsce w czołowej dziesiątce Pucharu Świata w slalomie. Właściwie przez całą karierę utrzymywała się w czołówce slalomowego Pucharu Świata. Karierę kończy będąc jedną z najlepszych slalomistek świata. Na pewno Sarki będzie brakować wielu sympatykom narciarstwa alpejskiego.

Źródło: kleinezeitung.at