Włoska mistrzyni na razie bez szans na powrót. Kontuzja poważniejsza niż na początku myślano.

Jarosław Gracka 16:49, 03.01.2025 Aktualizacja: 17:02, 03.01.2025

Skomentuj

<a href="https://commons.wikimedia.org/wiki/File:2023-02-15_BMW_IBU_World_Championships_Biathlon_Oberhof_2023_%E2%80%93_Women_15_km_Individual_by_Sandro_Halank%E2%80%93291.jpg">Sandro Halank, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0</a>, <a href="https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0">CC BY-SA 4.0</a>, via Wikimedia Commons

Niepokojące wieśli napłynęły z Włoch. Najlepsza biathlonistka ubiegłego sezonu - Włoszka Lisa Vittozzi - nie wróci w dającej się przewidzieć przyszłości na światowe trasy. Włoszka zmaga się z bólem pleców i praktycznie już pogrzebała swoje szanse na ponowne zdobycie Kryształowej Kuli.

Nieznane szczegóły kontuzji

Wiadomo, że Włoszka mierzy się z bólem pleców. Nie podawane są jednak bliższe szczegóły. Zawodniczka nie pokazała się jeszcze w tym sezonie tracąc szansę na obronę tytułu mistrza. Trener Klaus Höllrigl jeszcze niedawno miał nadzieję na powrót Lisy, ale jest to na razie niemożliwe. Włoska federacja w lakonicznym ogłoszeniu podała tylko, iz Lisa Vittozzi będzie nieobecna w zawodach podczas kontynuowania procesu zdrowienia.

Dramat po świetnym sezonie.

Dramat Włoszki jest tym bardziej dotkliwy, że nastąpił po bardzo dobrym sezonie. Vittozzi wygrała Kryształową Kulę, była najlepsza w klasyfikacjach sprinterskiej i za bieg indywidualny. Świetnie wypadła też podczas MŚ w Novym Meście wygrywając bieg indywidualny i zdobywając srebra w biegu pościgowym, masowym i pojedynczej sztafecie mieszanej. Bieżący sezon jest - i prawdopodobnie będzie - na razie dla Wloszki stracony.

źródło: sport1.de