Już w najbliższy weekend karuzela Pucharu Świata przeniesie się do Polski. Zawodnicy będą rywalizować na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Trener Thurnbichler ogłosił skład biało czerwonych na zawody. Wielki powrót do reprezentacji zaliczy Kamil Stoch, który ostatni raz na skoczni w zawodach najwyższej rangi pojawił się w Engelbergu.
Najlepsi skoczkowie świata mieli po zakończeniu Turnieju Czterech Skoczni prawie dwa tygodnie przerwy w rywalizacji. Nasi reprezentacji w sobotę startowali w mistrzostwach Polski w Zakopanem. To właśnie ten obiekt będzie miejscem najbliższych zmagań w Pucharze Świata. Swój pierwszy tytuł mistrza Polski w karierze wywalczył Paweł Wąsek, wyprzedzając drugiego Kamila Stocha aż o 16,4 pkt. Nasz szkoleniowiec miał zatem okazję do dokładnego przyjrzenia się naszym skoczkom. W kadrze trenera Thomasa Thurnbichlera na zawody Pucharu Świata w Zakopanem znaleźli się Paweł Wąsek, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny i Dawid Kubacki.
Do kadry po kilku tygodniowej przerwie wraca Kamil Stoch. Weteran naszej drużyny pokazał, podczas mistrzostw Polski, że potrafi skakać na Wielkiej Krokwi i dostał kredyt zaufania od Thomasa Thurnbichlera. Ostatni raz Orzeł z Zębu w Pucharze Świata wystartował 22 grudnia, w Engelbergu gdzie zajął dopiero trzydzieste siódme miejsce. Ku zaskoczeniu kibiców podczas zawodów w Zakopanem nie zobaczymy innego z weteranów naszej kadry Piotra Żyły. Skoczek z Wisły nie będzie dobrze wspominać ostatniego Turnieju Czterech Skoczni. 37- latek w żadnym z konkursów cyklu nie zapunktował. Po zakończeniu rywalizacji Żyła sugerował, że potrzebuje odpoczynku od skoków i może to było jedną z przyczyn decyzji trenera.
Źródło: Informacja własna
Kibic zadziwiony 23:07, 13.01.2025
0 0
Jaki jest powód , że panowie Kubacki i Stoch mają takie wpływy w Związku ?Kubacki w porównaniu z Żyła denny , Stoch nie wiele lepszy. Stosunek do Żyły od dłuższego czasu jest mówiąc delikatnie żenujący . Szkoda , że tak Go potraktowano . Z dwoma emerytowanymi orłami daleko nie zlecimy i bardzo dobrze .
Kobieta 23:15, 13.01.2025
0 0
Niby trener nie ufa Stochowi , a potem Go powołuje 😏Cuda się ostatnio w naszych skokach dzieją słabsi wygryzają lepszych (patrz Kubacki - Żyła , zresztą Stoch też nie błyszczy i błyszczeć już nie będzie ). Żenada jak potraktowano Zyłe