Zamknij

Tragiczne wieści z Finlandii. Mistrz świata juniorów nie żyje. Zginął w wypadku

Karolina JaskulskaKarolina Jaskulska 19:04, 25.08.2024 Aktualizacja: 19:12, 25.08.2024
Skomentuj Screen: youtube.com/watch?v=-2N06Ots9a8 Screen: youtube.com/watch?v=-2N06Ots9a8

Tragiczne wieści płyną z Finlandii. W wieku 37 lat zginął mistrz świata juniorów z Rovaniemi z 2005 roku - Joonas Ikonen. Jak przekazał klub Puijon Hiihtoseura, przyczyną śmierci był wypadek na łodzi.

Ikonen uważany był za wielki talent. W 2005 roku  został indywidualnym mistrzem świata juniorów na skoczni normalnej w Rovaniemi, a kilka dni wcześniej wywalczył też brąz w drużynie. W zawodach indywidualnych wyprzedził Austriaka Arthura Pauliego oraz Słoweńca Jurija Tepesa. 9 marca 2005 roku zadebiutował w Pucharze Świata i tego samego dnia wywalczył pierwsze punkty w karierze (25. miejsce). W sezonie 2005/06 regularnie punktował w zawodach Pucharu Świata i zakończył sezon ostatecznie na 30. miejscu w klasyfikacji generalnej. Były to największe sukcesy w jego karierze. 

W weekend fińskie media oraz były klub 37-latka przekazały tragiczne informacje o śmierci skoczka. Fin zginął 18 sierpnia w wypadku na łodzi. "Ze smutkiem musimy ogłosić, że Joonas Ikonen, mistrz świata juniorów w skokach narciarskich z 2005 roku i wieloletni trener sekcji skoków narciarskich Siilinjärvi Effort, zmarł w wypadku na łodzi" - czytamy.

Ikonen miał 37 lat.

źródło: PuijonHiihtoseuranMakihyppaajat/hs.fi

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%