Kamila Żuk walczyła do końca o brązowy medal letnich mistrzostw świata w biathlonie. Polka ostatecznie musiała uznać wyższość rywalki z Czech i zajęła czwarte miejsce.
Nasza największa biathlonowa nadzieja pokazała na starcie mistrzostw świata w Otepää, że przygotowania do sezonu zimowego idą dobrze. Polka tylko dwa razy spudłowała na strzelnicy. To pozwoliło jej do końca walczyć o medal.
Żuk po ostatnim strzelaniu była trzecia. Lucie Charvatova z Czech traciła nieco ponad 10 sekund do Polki. Stratę jednak błyskawicznie odrobiła i na finiszu to ona była górą. Kamila musiała zadowolić się czwartą lokatą (2 p).
W czołowej dziesiątce znalazła się jeszcze Anna Mąka, która z dwoma pudłami była 9. Natalia Sidorowicz była 11. (3 p), a Joanna Jakieła 19. (7 p).
Kamila Żuk podczas dekoracji najlepszej szóstki super sprintu w Otepää 📽️ #biathlon pic.twitter.com/wMsjezCA6o
— Polski Związek Biathlonu (@PZBiath) August 23, 2024
Po złoto w rywalizacji kobiet sięgnęła rewelacyjnie dysponowana Paulina Batovska Fialkova, która wraca po przerwie macierzyńskiej. Słowaczka pomyliła się tylko raz na strzelnicy i to dało jej złoto. Po srebrny medal sięgnęła z kolei Finka Suvi Minkkinen, która też biegała jedną karną rundę.
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz