Biegacze mają za sobą pierwszą część sezonu 2020/2021. O odczucia związane z dotychczasowym przebiegiem zimy oraz plany na kolejne tygodnie zapytaliśmy podopiecznych Lukasa Bauera. Dawid Damian, Michał Skowron oraz Kacper Antolec m.in. skomentowali swoję ostatnich startów, ocenili swoją aktualną dyspozycję i odnieśli się do swoich założeń oraz celów.
?php>?php>
?php>
Michał Skowron, fot. PZN?php>
Pozytywne pierwsze wrażania?php>
Za nami pierwsze tygodnie zmagań biegaczy narciarskich w sezonie 2020/2021. Reprezentantów polskiej kadry narodowej mogliśmy już śledzić w rywalizacji na różnych szczeblach. Podopieczni Lukasa Bauera startowali bowiem w zawodach Pucharu Świata, Alpen Cup i Slavic Cup. O początek tej zimy zapytaliśmy samych zainteresowanych.
?php>Szansę debiutu w zawodach najwyższej rangi otrzymał Kacper Antolec, który wystartował w Ruce oraz Davos. 24-latek zdradził nam swoje odczucia oraz wnioski, które wyciągnął po startach w Finlandii i Szwajcarii.
?php>- Pierwsza część sezonu to debiut w Pucharze Świata oraz zdobycie najlepszych FIS punktów w życiu. Mogę jedynie być zadowolony. Spełniłem jedno ze swoich marzeń, teraz czas na kolejne - mówi Kacper Antolec. - Myślę, że to był całkiem dobry początek. Udało mi się wywalczyć najlepsze punkty FIS i poprawić ich średnią. Wiadomo, w niektórych biegach pojawiły się jakieś potknięcia i nie wyszło wszystko tak jak powinno. W stosunku do zeszłej zimy pierwsza część sezonu zdecydowanie na plus - przyznaje z kolei Dawid Damian.
?php>- Puchar Świata to już najwyższa liga, więc poziom jest bardzo wysoki. Moje odczucia? Świat jest bardzo szybki, ale chcę go dogonić. Trasy pucharowe są bardzo ciężkie i różnią się od tych, na których dotychczas startowałem. Tak naprawdę zbieram doświadczenie, żeby móc je wykorzystać w przyszłości. Na każdym ze startów walczyłem z samym sobą i myślę, że najlepszy bieg w PŚ dopiero nadejdzie - stwierdził Antolec.
?php>Najmłodszy z zawodników kadry narodowej Dawid Damian także zadebiutował w tym sezonie w pucharowych zmaganiach. 20-letni biegacz otrzymał swoją szansę w Davos. - Debiut w Pucharze Świata mogę zaliczyć do udanych. Miejscowo nie wyglądało to rewelacyjnie, ale na pewno było to dla mnie całkiem nowe doświadczenie. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale jestem dobrej myśli - zapewnił.
?php>?php>
Nie tylko Puchar Świata?php>
Antolec i Damian bardzo dobrze spisali się podczas rywalizacji z cyklu Slavic Cup w Zakopanem. Szczególnie dobrze wypadli w biegu na 15 kilometrów techniką dowolną - Kacper zajął szóste, a Dawid siódme miejsce. Czy to był przełom dla tego pierwszego? - Chyba ciężko mówić o przełomie w karierze na samym początku sezonu? Uważam, że był to dobry bieg, zdobyłem super FIS punkty. Czy był to przełomowy bieg - można będzie ocenić po sezonie - rzekł.
?php>Czy z kolei dla Dawida to czas najlepszej formy w karierze? Gdzie zrobił największe postępy? - Faktycznie w tym momencie jestem w dobrej dyspozycji. Myślę jednak, że nie można jeszcze mówić o formie. Głównymi zawodami w tym sezonie są mistrzostwa świata i to na tym się skupiamy - przyznał reprezentant Polski. - Względem zeszłego sezonu poprawiliśmy naprawdę dużo. Wydaje mi się, że to w technice zrobiliśmy największy postęp - kontynuował.
?php>- Ja, jak i trener, byłem zadowolony z tego wyniku. Wiedziałem, że stać mnie na dobry bieg, ale zrobienie życiowych punktów po słabszym występie dzień wcześniej zdecydowanie należy do przyjemnych rzeczy - oceniał starty w Polsce Dawid Damian.
?php>- Po zobaczeniu wyników byłem ogromnie zadowolony z FIS punktów i tego, że jestem liderem Slavic Cup. Dało mi to możliwość startu w Tour de Ski. Jestem bardzo zadowolony, że będę mógł znowu łapać doświadczenie w Pucharze Świata i dalej startować. Zima w tym roku nie rozpieszcza. Dodatkowo pandemia ogranicza możliwość startów. Jestem dumny, iż wywalczyłem sobie miejsce na tour - zaznaczył Antolec.
?php>?php>
Skowron miał wyższe oczekiwania?php>
Inaczej to wygląda w przypadku Michała Skowrona. Jak w jego opinii wypadł początek sezonu? - Źle. Nic więcej w sumie dodać nie mogę. Miałem jeden dobry bieg na nieoficjalnym sprawdzianie w Rovaniemi przed Pucharem Świata w Ruce. Później było coraz gorzej - przyznał Michał. 22-letni biegacz za cel obrał sobie właśnie start w inauguracyjnych zawodów w fińskiej miejscowości. Niestety, nie otrzymał on powołania.
?php>- Tak, to był mój cel, ale warunkiem były dobre biegi w Rovaniemi. Dobrze pobiegłem raz, w rywalizacji klasykiem. W łyżwie natomiast już nie byłem tak dobry jak dzień wcześniej, przez co przegrałem rywalizację o miejsce na Puchar Świata. Byłem zawiedziony, ale też wiedziałem, z jakiego powodu nie zostałem powołany. Nie miałem żadnego żalu do nikogo, bo każdy z piątki, która startowała w Ruce, na ten start zasłużył - zaznaczył reprezentant biało-czerwonych.
?php>Zawodnik klubu AZS-AWF Katowice nie notował takich wyników jak wyżej wspomniani biegacze, choć, jak zapewnia, w przygotowaniach nie było problemów. - Nie zabrakło niczego. Wszystko było tak, jak być powinno, a nawet lepiej niż bym się spodziewał. Przetrwałem trudny okres jesienny, w którym często w poprzednich latach łapałem choroby. Później zabrakło jedynie wyników. Teraz skupiam się na odpoczynku. Fizycznym i psychicznym - skomentował swoją sytuację Michał.
?php>W porównaniu swojej dyspozycji z poprzedniego sezonu a obecnej zimy Skowron nie ukrywa, że to w tamtym roku wyglądał znacznie lepiej. Warto docenić fakt, iż on wraz z trenerem w tym momencie pracują nad tym, aby powrócić do odpowiedniej dyspozycji. Nie ma uciekania od problemów. Jest za to szukanie najbardziej właściwego rozwiązania.
?php>- W poprzednim sezonie byłem zdecydowanie lepszy i nie potrzeba do tego większych analiz. Razem z trenerem dociekaliśmy, co może być powodem tak słabego początku sezonu i doszliśmy do pewnych wniosków. Cały czas jesteśmy w stałym kontakcie. Odszedłem trochę od planu treningowego, który realizujemy jako grupa, żeby odświeżyć się psychicznie i wrócić do normy - mówił w rozmowie z nami.
?php>?php>
Cele na dalszą część sezonu?php>
- Na pewno w dalszym ciągu nie odpuszczam. Będę przygotowywał się do Mistrzostw Polski Seniorów w Zakopanem. To moje "być albo nie być" na mistrzostwach świata u-23 - zapowiedział Michał Skowron.
?php>- Tegoroczny sezon jest dla nas naprawdę ciężki. Ze względu na pandemię nie jesteśmy w stanie wybiegać do przodu o tych kilka tygodni. Jednak wiem, że już na początku stycznia zaczynamy kolejne zgrupowanie w Zakopanem, gdzie również odbędą się zawody Pucharu Polski (6-7 stycznia) - powiedział Dawid Damian. - Nie lubię rozmawiać o swoich celach. Jeśli jednak ktoś zna kalendarz startów na ten sezon, to łatwo jest się domyślić - zakończył Antolec.
?php>Źródło: informacja własna
?php>?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz