Zamknij

Alpejski PŚ. Maryna Gąsienica-Daniel bliska czołowej piątki w gigancie - sytuacja w klasyfikacjach

19:18, 09.01.2022 Jarosław Gracka Aktualizacja: 20:44, 09.01.2022
Skomentuj
reo

Po zawodach w Kranjskiej Gorze i Adelboden wyraźnie widać, że o ile u panów hegemonia Marco Odermatta jest bardzo wyraźnie zaznaczona, to u pań walka pomiędzy Mikaelą Shiffrin, Petrą Vlhovą i Sofią Goggią będzie bardzo zacięta.

Image by Rolandhino1 is licensed under CC BY-SA 4.0

Starcie tytanek - klasyfikacja generalna kobiet

W klasyfikacji kobiet na razie na czele wielka Amerykanka Mikaela Shiffrin (866 pkt), ale nie ma mowy o dominacji. Zwłaszcza w slalomie, w którym Mikaela kiedyś była nie do pokonana, dziś lepsza jest Słowaczka Petra Vlhova (831 pkt) - która jednak wyraźnie słabiej wypada w konkurencjach szybkościowych (na razie nie zdobyła w nich punktu). Trzecia w klasyfikacji Włoszka Sofia Goggia (657 pkt) ma teoretycznie dużą stratę do liderek, ale na pewno sporo nadrobi, kiedy przyjdzie czas na zjazdy i supergiganty. Kolejne miejsca zajmują Szwedka Sara Hector (568 pkt) - aktualnie najlepsza gigancistka, Wendy Holdener ze Szwajcarii (408 pkt), Włoszka Federica Brignone (407 pkt), Szwajcarka Michelle Gisin (385 pkt), Austriaczka Ramona Siebenhofer (353 pkt) - tak niska pozycja najlepszej z Austriaczek to jednak niespodzianka, Szwajcarka Lara Gut-Behrami (343 pkt) i Norweżka Ranghild Mowinckel (336 pkt). Punkty zdobyły też dwie Polki. Maryna Gąsienica-Daniel jest klasyfikacji na 28. miejscu (146 pkt), zaś Magdalena Łuczak - dokładnie na setnym (11 pkt).

Sytuacja w poszczególnych konkurencjach - kobiety

W ten weekend rywalizowały tylko slalomistki i gigancistki (podobnie u panów), ale od ostatniego artykułu poświęconemu klasyfikacjom minęło trochę czasu, więc napiszemy też o sytuacjach w zjeździe i supergigancie. W obydwu wspomnianych konkurencjach prowadzi Goggia, która zgromadziła 300 pkt w zjeździe (na 300 możliwych) oraz 320 pkt w supergigancie (tam było możliwych 400 do zdobycia). W zjeździe za nią plasują się Amerykanka Breezy Johnson (240 pkt - przy wynikach Goggii nie mogła więcej zdobyć), Austriaczka Mirjam Puchner (152 pkt), Szwajcarka Corinne Suter (145 pkt) i wspomniana Siebenhofer (124 pkt). W supergigancie za Goggią znalazły się Brignone (227 pkt), jej rodaczka Elena Curtoni (216 pkt), Shiffrin (205 pkt) i Gut-Behrami (180 pkt). Maryna Gąsienica-Daniel jest tu czterdziesta piąta z dwoma punktami. W gigancie prowadzi Hector (362 pkt) przed Shiffrin (316 pkt), Francuzką Tessą Worley (307 pkt), Vlhovą (251 pkt) i Włoszką Martą Bassino (160 pkt). Dziewiąta w tej klasyfikacji jest Maryna Gąsienica-Daniel (120 pkt) z szansą na miejsce w czołowej piątce. Magdalena Łuczak jest na 41. miejscu (11 pkt). I wreszcie slalom. Tu górą jest Vlhova (580 pkt) przed Shiffrin (340 pkt), Holdener (321 pkt), Austriaczką Kathariną Liensberger (262 pkt) i Niemką Leną Duerr (252 pkt).

Odermatt i reszta - klasyfikacja generalna mężczyzn

Marco Odermatt nie daje szans rywalom. Zgromadził 845 pkt i jego przewaga nad drugim w tabeli Norwegiem Aleksandrem Aamodtem Kilde jest olbrzymie. Kilde bowiem ma w dorobku 469 pkt i raczej musi bać się trzeciego Austriaka Matthiasa Mayera (447 pkt) niż myśleć o dopędzeniu Szwajcara. Kolejne miejsca zajmują Francuz Alexis Pinturault (382 pkt), Austriak Vincent Kriechmayr (373 pkt), Norweg Henrik Kristoffersen (349 pkt), kolejny Austriak Manuel Feller (341 pkt), Szwajcar Beat Feuz (300 pkt), Włoch Dominik Paris (281 pkt) i trzeci ze Szwajcarów w czołowej dziesiątce - Szwajcar Loic Meillard (220 pkt). Żadnego reprezentanta Polski wśród klasyfikowanych w Pucharze Świata nie znajdziemy, do czego niestety zdążyliśmy się przyzwyczaić.

Sytuacja w poszczególnych konkurencjach - mężczyźni

Bardzo ciekawa sytuacja panuje w slalomie. Ta konkurencja w tym sezonie rządzi się swoimi prawami, a i stanowi swoiste państwo w państwie. Po trzech zawodach żaden z zawodników nie odskoczył w stawce. I żaden z czołowych slalomistów nie mieści się w czołowej "10". Prowadzą ex aequo Norweg Sebastian Foss-Solevaag oraz Szwed Kristoffer Jakobsen (140 pkt), trzecie miejsce też ex aequo zajmują Francuz Clement Noel i dzisiejszy sensacyjny zwycięzca Austriak Johannes Strolz (100 pkt), piąty zaś jest weteran z Włoch - Giuliano Razzoli (94 pkt). Odermatt nie jeździ slalomów, za to w gigancie dominuje (480 pkt), za nim kolejno plasują się Feller (261 pkt), Kristoffersen (253 pkt), Pinturault (241 pkt) oraz Włoch Luca de Aliprandini (207 pkt). W zjeździe najlepszy jest Paris (227 pkt), za nim Mayer (217 pkt), Szwajcar Niels Hintermann (178 pkt), Kilde (169 pkt) i Feuz (165 pkt). W supergigancie prowadzi Kilde (300 pkt), następny jest Mayer (230 pkt), Odermatt (219 pkt), Kriechmayr (210 pkt) i Austriak Raphael Haaser (141 pkt).

klasyfikacja generalna mężczyzn i kobiet

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%