Zamknij

Biegowy raport. Nowe wieści w sprawie kontuzji Klaebo, szwedzkie pochwały pod adresem Johaug i niezwykły rekord

07:25, 03.08.2022 Daniel Topczewski Aktualizacja: 12:43, 03.08.2022
Skomentuj

Lato trwa w najlepsze, ale my nie rezygnujemy z przekazywania najświeższych informacji ze świata sportów zimowych. Tym razem zapraszamy na tradycyjne podsumowanie wieści z biegów narciarskich. W naszym raporcie, jak co tydzień, ciekawych tematów nie brakuje. Zapraszamy do lektury.

fot. M. Rudzińska

Kłopoty Klaebo

Johannes Hoesflot Klaebo napotkał ostatnio spore problemy podczas przygotowań do zbliżającego się coraz większymi krokami sezonu zimowego. Plany norweskiego biegacza pokrzyżowała bowiem kontuzja mięśnia pośladkowego, której doznał podczas jednego z treningów. O zdarzeniu poinformował trener kadry sprinterów Arild Monsen, który dodał również, że ze względu na uraz jego podopieczny musiał zmienić swoje plany na kolejne dni okresu przygotowawczego. - Zmiana aktualnych planów nie jest żadnym dramatem. Johannes po prostu nadal nie czuje się w stu procentach dobrze, ale jest bardzo zmotywowany, by po powrocie nadrobić zaległości - przyznał Monsen.

Nieco mniej optymistycznie na temat sytuacji pięciokrotnego mistrza olimpijskiego wypowiedział się lekarz norweskiej kadry Ove Feragen, który przyznał, że pełne wyleczenie kontuzji tego typu musi potrwać. Medyk uważa, że Klaebo potrzebuje od sześciu do dwunastu tygodni by powrócić do pełnej sprawności. - Taka kontuzja wymaga czasu. Na podstawie doświadczenia szacujemy, że od momentu wystąpienia urazu do całkowitego wyleczenia upłynie od sześciu do dwunastu tygodni - tłumaczy lekarz cytowany przez adressa.no.

Czas pokaże kiedy Johannes Hoesflot Klaebo wróci do pełni sił. Jeśli słowa lekarza się potwierdzą to Norwega nie zobaczymy na starcie zawodów Toppidrettsveka, których miał być główną gwiazdą.

Niezwykły rekord

Nie lada wyczynu dokonał norweski ultramaratończyk Kevin Ramsfjell, który ustanowił nowy rekord świata pokonując na nartorolkach trasę 2600 kilometrów z najbardziej wysuniętego na północ Norwegii przylądka Nordkapp do położonego najdalej na południe miasta Lindesnes w łącznym czasie 250 godzin. Reprezentant kraju fiordów poprawił poprzedni rekord o ponad dziesięć dni. - Mój plan zakładał pokonanie tej trasy w 13 dni, lecz nawet gdybym to zrobił w 15 to byłbym zadowolony. Rozkręcałem się jednak i udało się to zrobić w 10 dni i 10 godzin - powiedział szczęśliwy 22-letni biegacz na mecie.

Wyczyn Norwega nie przeszedł bez echa w jego ojczyźnie. Słowa uznania w kierunku Ramsfjella skierował m.in. świetny przed laty biegacz Anders Aukland, który sam po zakończeniu kariery w Pucharze Świata zaczął startować w maratonach narciarskich. - Zaimponował mi swoją determinacją, lecz również przygotowaniem fizycznym i planem odżywiania i regeneracji. Teraz będę go obserwował bliżej. Może da się namówić na biegi narciarskie - powiedział w rozmowie z NRK.

Karlsson z uznaniem o Johaug

Frida Karlsson udzieliła niedawno ciekawego wywiadu, w którym poruszyła kilka ciekawych tematów. Szwedka opowiedziała o kulisach jej niepowodzeń podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Reprezentantka kraju Trzech Koron przyznała, że jej dyspozycja w stolicy Chin była daleka od ideału ze względu na przetrenowanie. - Byłam wyczerpana fizycznie. Bardzo ciężko trenowałam do igrzysk. Ten ciężki trening połączony z dużą wysokością był dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Prawdopodobnie przekroczyłam granicę - tłumaczyła Karlsson dla Expressen. - Myślałam, że dam radę, ale organizm nie reagował - dodała.

Biegaczka ze Szwecji w rozmowie z dziennikarzami opowiedziała także o Therese Johaug, która po minionym sezonie postanowiła zakończyć karierę. 22-latka nie ukrywała, że Norweżka była dla niej wyznacznikiem najwyższego poziomu. - Therese według mnie jest najlepszą biegaczką wszech czasów, więc będzie bez niej dziwnie. Dla mnie zawsze była swego rodzaju punktem odniesienia, a ściganie jej było czymś wyjątkowym. Zwłaszcza, że dość długo miałam poczucie, że nie da się jej pokonać, ale ostatecznie mi się to udało - powiedziała Karlsson.

Oestberg się nie poddaje

Ingvild Flugstad Oestberg jest zawodniczką, która swoimi sukcesami mogłaby obdzielić niejeden kraj. Niestety, w ostatnich dwóch latach zamiast zdobywać kolejne laury, biegaczka z Gjoevik znacznie częściej borykała się z problemami zdrowotnymi. Te nie pozwoliły jej wystartować choćby w jednych zawodach Pucharu Świata w sezonie 2020/2021. Norweżka wróciła co prawda do rywalizacji w sezonie olimpijskim, ale wystartowała w zaledwie dwóch biegach i potem ponownie została wycofana ze startów z powodu problemów zdrowotnych.

Kłopoty ze zdrowiem nie dały o sobie zapomnieć również w kolejnych miesiącach i przez to dla triumfatorki Pucharu Świata sprzed trzech lat zabrakło miejsca w kadrze narodowej reprezentacji Norwegii na ten sezon. Zawodniczka przygotowuje się indywidualnie pod okiem Pala Gunnara Mikkelsplassa, z którym przez lata współpracowała Therese Johaug. - Bycie poza kadrą jest smutne, bo brakuje mi całego zespołu. Z jednej strony czuję, że powinnam tam być, ale wiem, że muszę wziąć większą odpowiedzialność za siebie, bo mam świetnego trenera i chcę to wykorzystać - tłumaczy Oestberg cytowana przez VG.

32-latka nie zamierza się poddawać w drodze powrotnej na szczyt, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że w międzyczasie coś może pójść nie tak. - Mam dobre przeczucia. Chciałabym obiecać sobie i innym, że to wszystko zadziała i uda mi się wrócić do formy, ale nie mogę tego zrobić. Zrobiłam więcej niż większość ludzi może sobie wyobrazić. Jestem z tego dumna. Ale nie chcę, żeby ostatnie dwa lata mnie zdefiniowały. Będę walczyć. Celem jest powrót na start, a jeśli już tam dotrę, to chcę walczyć o zwycięstwo w wyścigu - zapowiada Norweżka.

Wspomnienia Ustiugowa

Sezon ogórkowy w biegach narciarskich jest idealnym momentem na wspominki. Na takowe zebrało się ostatnio również Siergiejowi Ustiugowowi, który został zapytany o biegi, które najbardziej zapadły mu w pamięć. Chodziło oczywiście o najbardziej udane zawody i te, o których wolałby jak najszybciej zapomnieć. Mistrz olimpijski z Pekinu nie zastanawiał się zbyt długo nad odpowiedziami. W kategorii najgorszych zawodów wyróżnił swój występ w skiathlonie podczas mistrzostw Norwegii w Lygnie w 2017 roku. - Wybrałem narty na trzymanie i już na pierwszym zjeździe chłopaki z Norwegii zaczęli mnie bez problemu doganiać. Na kolejnym mnie wyprzedzali, a na trzecim krzyczeli, żebym ich przepuścił. Przez to po klasyku byłem w okolicach trzydziestego miejsca, ale udało mi się finiszować w dziesiątce - tłumaczył Ustiugow.

Wśród najlepszych momentów dwukrotny mistrz świata wyróżnił czempionat w Lahti. - Wtedy narty były na lepszym poziomie - powiedział biegacz na Telegramie.

Małysz rozdzielił obowiązki

Nowy prezes Polskiego Związku Narciarskiego - Adam Małysz - rozdzielił obowiązki wśród członków zarządu federacji. Wiceprezesem ds. narciarstwa biegowego i spraw medycznych został wybrany Stanisław Szymanik. Na inne stanowiska przydzielono następujących działaczy:

  • Wojciech Gumny - Wiceprezes ds. skoków narciarskich i spraw organizacyjnych
  • Marcin Blauth - Wiceprezes ds. narciarstwa alpejskiego, licencji PZN, kontaktu z SITN
  • Marek Pach - Członek Zarządu ds. kombinacji norweskiej
  • Rafał Kot - Członek Zarządu ds. sportu akademickiego, współpracy z OZN-ami oraz klubami położonymi w Tatrach i na wschód od nich
  • Adam Wojciech Fickowski - Członek Zarządu ds. współpracy z klubami, wsparcia zawodników poza grupami szkoleniowymi, kariery dwutorowej
  • Jarosław Konior - Członek Zarządu ds. Szkół Mistrzostwa Sportowego oraz wsparcia naboru w szkołach podstawowych
  • Jan Winkiel - Sekretarz Generalny, który poza zakresem obowiązków związanych z tą funkcją, będzie odpowiadał również za snowboard

Zarząd określił również i przyjął zakres kompetencji Prezesa Związku Adama Małysza, który pełni rolę nadzorczą nad całością funkcjonowania Związku, w tym odpowiada za sprawy organizacyjne, finansowe oraz sportowe.

Więcej TUTAJ

Źródło: VG.no / Telegram / NRK / adressa.no / PZN / Expressen.se / informacja własna

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%